Powstanie "Spartakusa".


Wykorzystując jako pretekst, zwolnienie szefa berlińskiej policji, przywódcy Komunistycznej Partii Niemiec, Spartakusa oraz innych skrajnie lewicowych ugrupowań, rozpoczęli w Berlinie zbrojne powstanie. Głównym celem była chęć niedopuszczenie do demokratycznych wyborów do Zgromadzenia narodowego, oraz chęć założenia Republiki Rad, na wzór sowiecki.


po lewej - jednym z przywódców zbrojnego powstania był Karl Liebknecht.

5 stycznia 1919 roku, poranne gazety, ukazały się z wezwaniem do strajku i zbrojnego obalenie rządu.
Większość mieszkańców Berlina pamiętała krwawo stłumione powstanie w zeszłym roku i teraz chęć odwetu wzięła górę nad rozsądkiem.
Zostają w pierwszej kolejności obsadzone redakcje i drukarnie gazet, w tym socjaldemokratyczny "Vorwärts", gdyż kierownictwo powstania chce przejąć środki informacji i tym samym pozbawić ośrodki rządowe możliwości oddziaływania na jeszcze niezdecydowanych czy też wahających się. Ośrodki wierne władzy, wydają dodatki nadzwyczajne gazet, z wezwaniem do kontrdemonstracji pod pałacem Kanclerza Rzeszy.

Coraz więcej robotników przyłączało się do zbrojnych oddziałów kierowanych przez komunistów.
Stanęły zakłady produkcyjne, do powstańców zaczęli się też przyłączać zbuntowani żołnierze, zwłaszcza z tych jednostek gdzie wpływ na ich morale miały rady żołnierskie.


Do Berlina, najpierw z pobliskich miejscowości, a później i z odległych, pociągami przyjeżdżały tysiące robotników, chcących przyłączyć się do powstania. Jednak tylko nieliczne oddziały są uzbrojone w broń, reszta ochotników gromadzi się w oczekiwaniu na obiecaną bron.


Demonstranci kieruja się pod budynek redakcji "Vorwärts".

Rozmowy kierownictwa powstania z przedstawicielami rządu, nie przynoszą rezultatów i zostają zerwane.
Transport oczekiwanej przez powstańców broni, opóźnia się i po fali początkowej euforii i entuzjazmu, część głodnych i zmarzniętych ludzi wraca do domu.
Padają pierwsze strzały. Z budynku Ministerstwa Wojny, obsadzonego przez oddziały wojskowe wierne rządowi, podają pierwsze serie z karabinów maszynowych. Powstańcom nie udaje się zdobyć gmachu, są pierwsze ofiary - czterech rannych powstańców.


po prawej - 6 styczeń 1919 r., Berlin.

Oddziały Spartakusa obsadzają kolejne budynki, po mieście krążą najróżniejsze plotki. Obie strony usiłują przeciągnąć na swoją stronę wojsko, stacjonujące jeszcze w koszarach berlińskich.
Oddziałom powstańczym nie udaje się zdobyć banku państwowego i głównego urzędu telegraficznego.
Noc przynosi czas na przegrupowanie sił i przygotowanie się do walki następnego dnia. Prawdę mówiąc, walka zbrojna tak naprawdę jeszcze się na dobre nie rozpoczęła.
Rząd wykorzystuje nocną przerwę na ściąganie posiłków, w postaci wiernych mu oddziałów wojskowych, gdyż ma jeszcze nadzieję że taka demonstracja siły ostudzi zdesperowane masy i zniechęci je do dalszego popierania powstańców.

6 styczeń 1919 roku.
Wydarzenia poprzedniego dnia były jeszcze toczone w sposób prawie pokojowy, bez rzeczywistej walki.
Liebknecht, zawał sobie doskonale sprawę ze nie jest w stanie przejąć władzy, jak też z tego ze nie jest w stanie zaspokoić potrzeb szerokich mas. Każdy transport żywności czy też broni musiał być przejęty przez oddziały wojskowe otaczające powoli Berlin. Najbliższe dni miały zdecydować o losie powstania.

Socjaldemokratyczny rząd Eberta, upoważnił ministra wojny, generała Gustava Noske do prowadzenia wszelkich działań zmierzających do przywróceniu porządku.

Cały dzień minął na umacnianiu już zdobytych pozycji, zdobywaniu nowych kluczowych budynków i terenów, oraz szykowaniu się do rozstrzygającej walki o władzę.


7 - 8 styczeń 1919 roku.
Poranne gazety, wychodzące pod kontrola powstańców, przynoszą wieści z toczących się negocjacji. Informują też, o coraz większym obszarze Berlina, który znajduje się obecnie pod kontrola powstańców.

Kierownictwo powstania zostaje poważnie wzmocnione przybyciem czternastu Rosjan, którzy mają doświadczenie w działaniach wojennych. Następuje radykalizacja działań.

Obecnie powstańcy kontroluję drukarnie, opanowali częściowo budynek Ministerstwa wojny. Kontrolują większość dworców i stacji kolejowych, aby uniemożliwić dostawy broni i amunicji dla oddziałów wiernych rządowi, oraz przybycie posiłków wojskowych dla wsparcia rządu.

W zdobytej drukarni, kierownictwo powstania zamierza drukować nowe banknoty, na wór sowieckiego rubla.


W komendzie policji nadal rządzi usunięty 4 stycznia, szef berlińskiej policji Eichhorn. To właśnie on, jest jednym z organizatorów zbrojnych oddziałów powstańczych. W ich składzie znajdują się też pospolici przestępcy i zbrodniarze, gdyż przyjmuje się każdego chętnego do walki po stronie powstańczej.

Noske wzywa na pomoc świeżo formowane oddziały Freikorpsów, składające się z weteranów I wojny światowej, którzy słuchali tylko swoich dowódców. Obie strony konfliktu szykują się do walki, która rozstrzygnie o losach powstania.

9 styczeń 1919 rok.
W nocy toczą się sporadyczne walki. Rano zamiera ruch na ulicach i przestają być organizowane masówki propagandowe. Wojsko obsadza Bramę Brandenburska i gmach parlamentu, wszędzie jest rozstawiana bron maszynowa.


po prawej -
żołnierze Freikorpsu Garde-Kavallerie-Schützen-Division.

Jednostki powstańcze, zamieniają zdobyte gmachy w twierdze, gromadząc do ich obrony amunicję i żywność. Ponieważ w pobliżu większości z nich stoją inne budynki, problematyczne staje się użycie ciężkiej artylerii, przez oddziały rządowe.

10 styczeń 1919 rok.
Coraz więcej robotników opuszcza oddziały powstańcze, nie widząc już szans w walce. Ponadto zaczyna wśród dominować obawa że w przypadku klęski powstania, stracą prace i dotychczas wywalczone ustępstwa ze strony rządowej.

W mieście zaczyna brakować żywności a na nowe dostawy nie nadejdą, gdyż wojsko ich nie przepuści do zbuntowanego miasta.


Jednostki rządowe i Freikorpsy są już gotowe do szturmu na pozycje zajęte przez zdeterminowanych powstańców.
Rozpoczynają się walki.
Wojsko powoli likwiduje barykady i kolejno zdobywa budynki obsadzone przez powstańców. Podczas walki używa ciężkiej broni maszynowej i tam gdzie jest taka możliwość - artylerii. Walki stają się coraz bardziej krwawe, gdyż powstańcy tak łatwo nie oddają swoich pozycji. Strzelają też z dachów oraz z domów stojących w pobliżu ich głównych pozycji oporu.


po lewej - obrona barykady.

11 styczeń 1919 rok.
Wojsko zdobywa gmach redakcji "Vorwärts", jeden z głównych punktów powstańczego oporu.
Po kilkugodzinnej ciężkiej walce, podczas której użyto artylerii i miotaczy ognia, wojsko bierze 300 jeńców i ponad 100 sztuk broni.

Budynek przedstawia obraz całkowitej ruiny.
Część powstańców uciekła dachami i przyłączyła się do jeszcze walczących punktów oporu. Wojsko zdobywa komendę policji i opanowuje wszystkie dworce kolejowe.

Powstanie powoli upada i rozpoczyna się polowanie na powstańców, w czym specjalizują się, zwłaszcza oddziały Freikorpsów. Zwalczają też pospolite grabieże i rabunki w opanowanych przez siebie dzielnicach.

12 styczeń 1919 rok.

po prawej - budynek redakcji "Vorwärts", po walce.

Przywódcom powstania chwilowo udaje się uniknąć złapania. Liebknecht, Róża Luksemburg oraz były szef policji Eichhorn, ukrywają się jeszcze przez kilka dni.
(Oboje zostali ujeci i zamordowani w nocy z 15 na 16 stycznia, przez żołnierzy i oficeów Freikorpsu Garde-Kavallerie-Schützen-Division.)

Wojsko przywraca wprawdzie porządek, lecz to co podczas walk pokazały oddziały Freikorpsów wzbudziło przerażenie wszystkich. Przygotowywały się do szturmu na pozycje powstańcze tak jakby szli do ataku na okopy wroga podczas wojny.
W szeregi Freikorpsów wstępowali byli żołnierze frontowi, podoficerowie, studenci, których ominęło wojenne doświadczenie i wszyscy inni żądni krwi lub niezdolni do życia w społeczeństwie w czasach pokoju.

Ich bezwzględność i chęć mordu zaszokowały obie walczące strony. Przyznać jednak trzeba, że to głównie dzięki ich, możliwe było pokonanie komunistycznej rewolty w Berlinie.

Według oficjalnych danych rządowych, podczas kilkudniowych walk zginęło 165 osób, ilość rannych nie jest znana.



powrót do strony głównej

© copyright 2006, Waldemar "Scypion" Sadaj
Design by Scypion