
SOSABOWSKI, Stanisław
Generał Brygady.

Pseudonimy: "Sosab"
Urodzony: 8 maja 1892 r., w Stanisławowie.
Zmarł: 25 września 1967 r, w Londynie.
Promocje:
Generał Brygady.: 15 czerwca 1944 r.
Pułkownik.: 19 marca 1939 r.
Podpułkownik dypl.: 12 kwietnia 1927 r.
Major.: 3 maja 1922 r. (ze starszeństwem z 1 czerwca 1919 r.)
Kapitan.: 15 listopada 1918 r.
Porucznik (armia austriacka) 1918 r.:
Podporucznik (armia austriacka) 1915 r.:
Podchorąży.: 1912 r.
Funkcje:
Komendant Hufca Skautów w Stanisławowie.: 11 listopada 1911 - 1913 r.
Komendant 24 Polskiej Drużyny Strzeleckiej w Stanisławowie.: styczeń 1912 - ??
Służba w armii austriackiej.: 1913 - 1918 r.
Kierownik Komisji Likwidacyjnej austriackiego Generalnego Gubernatorstwa.: 1 listopada 1918 - 1 stycznia 1919 r.
Oficer w Głównym Urzędzie Likwidacyjnym, w Ministerstwie Spraw Wojskowych (Warszawa).: 1 stycznia 1919 - 1 marca 1920 r.
Oficer Oddziału IV Zaopatrzenia i Komunikacji w Sztabie Ministerstwa Spraw Wojskowych.: 1 marca 1920 - 15 marca 1921 r.
Słuchacz Kursu Doszkolenia Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie.: 1922 - 1923 r.
Służba w Oddziale IV Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.: 15 października 1923 - 23 maja 1927 r.
Dowódca II Batalionu 74 Pułku Piechoty (Królewska Huta).: 23 maja - 31 października 1927 r.
Dowódca I Batalionu 75 Pułku Piechoty (Rybnik).: 31 października 1927 - kwiecień 1928 r.
Zastępca dowódcy 3 Pułku Strzelców Podhalańskich (Bielsk).: 26 kwietnia 1928 - grudzień 1929 r.
Wykładowca w Wyższej Szkole Wojennej.: grudzień 1929 - 1930 r.
Kierownik Katedry Operacyjnej Służby Sztabów w Wyższej Szkole Wojennej.: 1930 - 1937 r.
Dowódca 9 Pułku Piechoty Legionów (Zamość).: 1937 - październik 1938 r.
Dowódca 21 Pułku Piechoty "Dzieci Warszawy".: styczeń - 30 września 1939 r.
Zaprzysiężony w szeregi Służby Zwycięstwu Polski.: październik 1939 r.
W dyspozycji gen. Kazimierza Sosnkowskiego (Francja).: grudzień 1939 - luty 1940 r.
Dowódca piechoty dywizyjnej 1 Dywizji Piechoty/1 Dywizji Grenadierów (Francja).: 1 luty - kwiecień 1940 r.
Dowódca piechoty dywizyjnej 4 Dywizji Piechoty.: kwiecień - czerwiec 1940 r.
Dowódca 4 Brygady Kadrowej Strzelców (Wlk. Brytania).: sierpień 1940 - 9 października 1941 r.
Dowódca 1 Samodzielnej Brygady Spadochronowej.: 9 października 1941 - 27 grudnia 1944 r.
Inspektor Jednostek Wartowniczych i Etapowych w Anglii.: 27 grudnia 1944 - lipiec 1948 r.
Opinie:
Rozkaz pożegnalny generała dywizji Juliusza Rómmla do 8 Dywizji Piechoty” z 29 września 1939 r.:
"..Ze szczególnym uznaniem muszę podkreślić bohaterstwo, upór i ofiarność żołnierzy 21 pp. pod dowództwem wyśmienitego dowódcy pułku płk dypl. Stanisława Sosabowskiego, który w najcięższych chwilach kryzysu bitwy w dniach 2 IX do 6 IX utrzymał swój pułk w ręku i razem z dyonem artylerii 8 pal. osłonił odwrót całej dywizji, odchodząc krok za krokiem; skutecznie zatrzymał nieprzyjaciela i tym dał możność innym oddziałom swojej dywizji zebrania się i zajęcia stanowisk wyjściowych do dalszej walki.
Działanie to razem z akcją płk Sosabowskiego na wschodnim brzegu Wisły oraz udział chlubny w obronie Warszawy jeszcze raz stwierdza, że 21 pp zwany pułkiem «Dzieci Warszawy», nie zawiódł i jest godzien tej zaszczytnej nazwy".
Przemówienie Naczelnego Wodza generała broni Władysława Sikorskiego do żołnierzy 1 SBS, 23 września 1943 r.:
"Z prawdziwą przyjemnością przyglądałem się Waszemu ćwiczeniu, które jest nowym dowodem Waszej tężyzny i upartej decyzji walki z wrogiem. Jest to wielka zasługa w pierwszym rzędzie brygadiera Waszego, płk. Sosabowskiego, którego twarda ręka i konsekwentna praca oraz Wasza wola spełnienia nowych, żołnierskich obowiązków dały takie wspaniałe rezultaty. Wyrażam najwyższe uznanie w Imieniu Służby, Prezydenta Rzeczpospolitej i moim własnym Panu, Panie Pułkowniku Sosabowski, za pańską pracę, która winna być wzorem dla innych."
Naczelny Wódz, generał broni Kazimierz Sosnkowski:
...Łączy on w sobie dwie podstawowe cechy dobrego dowódcy bojowego, wiedzę i charakter. Karność i dyscyplinę wojskową oficera wyższego stopnia pojmuje on w sposób właściwy, nie identyfikując jej z biernym, mechanicznym potakiwaniem przełożonemu.
Generał Sosabowski posiadając swe własne zdanie, umiejąc go bronić w sposób twardy, niekiedy nieco szorstki, rozumie, że ten rodzaj postępowania tylko dopomóc może rozsądnemu przełożonemu do powzięcia trafnej decyzji. Z chwilą jednak, gdy decyzja zapadła, generał Sosabowski staje się lojalnym i sumiennym jej wykonawcą. Surowy i wymagający dla samego siebie, żąda też wiele od swych podkomendnych; ojcowski i sprawiedliwy w osądach swych i w karaniu, umie pozyskiwać zaufanie i miłość żołnierzy, tak skłonnych płacić sercem za serce.
Posiada on ów tajemniczy dar, który zawsze przynosi obfite plony na polu bitewnym - dar nawiązywania węzłów uczuciowych pomiędzy dowódcą, a podkomendnymi. Nic więc dziwnego, że gdy generał Sosabowski w sposób tak niesłuszny i krzywdzący został pozbawiony stanowiska, wkrótce po powrocie Brygady z operacji Reńskiej jego żołnierze manifestowali swoje przywiązanie, odmawiając przyjmowania posiłków i ustąpili jedynie perswazjom i wezwaniom "swojego generała", który uczył ich dyscypliny i prowadził do boju.
Wszyscy wiedzieli, że służy on sprawie i stawia ją ponad wszelkie względy osobiste".
Notatki:
Syn Władysława i Franciszki z domu Garbarskiej. W latach 1903-1910 uczył się w siedmioklasowej cesarskiej i królewskiej Wyższej Szkole Realnej w Stanisławowie. Gimnazjum ukończył także w rodzinnym mieście, by następnie podjąć studia na Akademii Handlowej w Krakowie. Już w młodości podjął działalność niepodległościową.
Od 1909 r., był członkiem Organizacji Młodzieży Niepodległościowej „Zarzewie” oraz Armii Polskiej. W 1910 r., kontynuował naukę w Akademii Handlowej w Krakowie, by na początku 1912 przerwać studia i wrócić do Stanisławowa.
W styczniu tego roku, po przemianowaniu Armii Polskiej w Polskie Drużyny Strzeleckie, został mianowany dowódcą 24 Polskiej Drużyny Strzeleckiej w Stanisławowie i awansowany na podchorążego. Był to najwyższy stopień w tej organizacji, w czasie pokoju. Od 11 listopada 1911 r., organizował w Stanisławowie pierwszy, polski ośrodek skautowy, w którego skład weszły trzy drużyny. Funkcję komendanta hufca pełnił do 1913 r. Wówczas to zrezygnował z pełnionej funkcji w następstwie konfliktu z miejscowymi władzami „Sokoła”, pod auspicjami którego organizowano skauting.
W 1913 r., został powołany do służby w armii austro-węgierskiej. W sierpniu 1914 r., w czasie mobilizacji był już kapralem w austriackim 58 pułku piechoty w Stanisławowie. Pułk w czasie pokoju wchodził w skład 30 Dywizji Piechoty XI Korpusu, a po przeprowadzeniu mobilizacji został włączony do XXII Brygady 11 Dywizji Piechoty.
Swój chrzest bojowy przeszedł w październiku 1914 r., w rejonie Twierdzy Przemyśl. W listopadzie jego pułk na odcinku od Podgórza do rejonu Zakliczyna toczył walki odwrotowe. W styczniu 1915 podczas walk w ówczesnych północnych Węgrzech, w ataku na bagnety zdobył Czarną Górę.
Od wiosny tego roku, w ofensywie zapoczątkowanej bitwą pod Gorlicami, maszerował wzdłuż Sanu, następnie przez Lubelszczyznę w rejon Brześcia, gdzie przeprawił się przez Bug. 15 czerwca 1915 r., nad rzeką Leśną został ranny w kolano. W tym czasie awansował do stopnia starszego sierżanta.
Ewakuowany do szpitala w Ołomuńcu. W trakcie leczenia zawarł związek małżeński z Marią Tokarską oraz otrzymał awans do stopnia podporucznika. Po rehabilitacji w zakładach ortopedycznych na Morawach otrzymał przydział do Urzędu Cenzury w Złoczowie.
W 1916 został przydzielony do Dowództwa XI Korpusu stacjonującego w Morawskiej Ostrawie. Tam ukończył kurs wyszkolenia archiwalnego. W lutym 1917 r., został przeniesiony do Bozen w Dolomitach. W miejscowym dowództwie zajmował się archiwum. Na początku 1918 r., na własną prośbę, przeniesiony został do Lublina i przydzielony do Generalnego Gubernatorstwa. W tym okresie awansował do stopnia porucznika i nawiązał kontakt z komendantem lubelskiego okręgu Polskiej Organizacji Wojskowej, Stanisławem Burhardt-Bukackim.
1 listopada 1918 r., został kierownikiem Komisji Likwidacyjnej byłego austriackiego Generalnego Gubernatorstwa w Lublinie, gdzie kierował akcją zabezpieczenia magazynów wojskowych opuszczonych przez armię austriacką. 15 listopada awansował do stopnia kapitana. 1 stycznia 1919 r., został przeniesiony do Warszawy i przydzielony do Głównego Urzędu Likwidacyjnego w Ministerstwie Spraw Wojskowych.
Z powodu kontuzji kolana nie brał bezpośredniego udziału w wojnie polsko-bolszewickiej i wojnie polsko-ukraińskiej. W okresie od 1 marca 1920 do 15 marca 1921 r., był oficerem w Oddziale IV Zaopatrzenia i Komunikacji Sztabu Ministerstwa Spraw Wojskowych. W lipcu 1920 r., był członkiem polskiej delegacji wojskowej na konferencji międzynarodowej w Spa (Belgia).
3 maja 1922 roku został zweryfikowany w stopniu majora ze starszeństwem z 1 czerwca 1919 roku i 21 lokatą w korpusie oficerów intendentów. Następnie został przeniesiony do korpusu oficerów piechoty. W okresie od 1922 do 1923 r., był słuchaczem Kursu Doszkolenia Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie.
15 października 1923, po ukończeniu kursu i uzyskaniu dyplomu naukowego oficera Sztabu Generalnego, otrzymał przydział do Oddziału IV Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. 12 kwietnia 1927 awansował na podpułkownika ze starszeństwem z dniem 1 stycznia 1927 i 37 lokatą w korpusie oficerów piechoty.
23 maja 1927 r., został przeniesiony do 75 pułku piechoty w Królewskiej Hucie na stanowisko dowódcy II Batalionu. 31 października 1927 r., przesunięto go na stanowisko dowódcy I Batalionu 75 pp. w Rybniku.
26 kwietnia 1928 r., został wyznaczony na stanowisko zastępcy dowódcy 3 pułku strzelców podhalańskich w Bielsku. W grudniu 1929 został przeniesiony do Wyższej Szkoły Wojennej w Warszawie. Początkowo zajmował stanowisko wykładowcy, a od roku szkolnego 1930/1931 pełnił funkcję kierownika Katedry Operacyjnej Służby Sztabów. W 1937 r., objął dowództwo 9 pułku piechoty Legionów w Zamościu.
Latem 1938 r., jego starszy syn Stanisław Janusz, wówczas podchorąży Szkoły Podchorążych Sanitarnych uległ poważnemu wypadkowi. 8 października 1938 r., młodszy, szesnastoletni wówczas syn Jacek postrzelił się śmiertelnie z pistoletu ojca. Tragedia rodzinna wstrząsnęła pułkownikiem. Został zwolniony z dowodzenia pułkiem, urlopowany i skierowany na leczenie w Sanatorium Wojskowym w Zakopanem.
W Wojnie Obronnej 1939 r., dowodził 21 pułkiem piechoty "Dzieci Warszawy". Na czele pułku wziął udział w obronie Warszawy, jako dowódca Odcinka "Grochów". Zarówno dowódca, jak i podległy mu pułk zasłynęli z waleczności i wytrwałości w obronie stolicy.
29 września 1939 r., generał dywizji Juliusz Rómmel (dowódca Armii "Warszawa") nadał pułkownikowi dyplomowanemu Stanisławowi Sosabowskiemu Krzyż Srebrny Orderu Virtuti Militari "w uznaniu zasług i wykazane męstwo i ofiarność w czasie walk z Niemcami".
Zgodnie z postanowieniami aktu kapitulacyjnego 30 września 1939, razem z synem, wyjechał samochodem z Warszawy do Żyrardowa, pierwszego etapu niewoli. W Żyrardowie, symulując chorobę, zbiegł z niewoli. W pierwszej dekadzie października 1939 r., powrócił do Warszawy i wstąpił do Służby Zwycięstwu Polski.
Po kilku tygodniach otrzymał polecenie przedarcia się przez Węgry do Francji, by jako pierwszy emisariusz przekazać meldunki o sytuacji w kraju rządowi na uchodźstwie. 21 grudnia 1939, pod przybranym nazwiskiem (Emil Hełm), przybył do Paryża, gdzie spotkał się z Naczelnym Wodzem. Ten oddał go do dyspozycji generała broni Kazimierza Sosnkowskiego.
W lutym 1940 r., został wyznaczony na stanowisko dowódcy piechoty dywizyjnej 1 Dywizji Piechoty, która 3 maja 1940 r., została przemianowana na 1 Dywizję Grenadierów. Następnie był słuchaczem dwumiesięcznego kursu taktyki artylerii w Mailly-le-Camp. W kwietniu 1940 r., został wyznaczony na stanowisko dowódcy piechoty dywizyjnej 4 Dywizji Piechoty.
W tym samym miesiącu dywizja ta została przesunięta do obozu w Parthenay. Tam zastał ją początek działań na froncie zachodnim. Mimo nalegań dowódców jednostki i polskiego rządu, Francja zwlekała z dostarczeniem niezbędnego zaopatrzenia.
Gdy w końcu sprzęt dotarł, nie było już czasu na wyszkolenie rekrutów. Do wybuchu działań wojennych jedynie ok. 3 150 żołnierzy (spośród 11 000) otrzymało broń. Wobec tego dowódca dywizji gen. bryg. Rudolf Dreszer, w dniu 16 czerwca podjął decyzję o przebijaniu się jednostki w kierunku portów atlantyckich. 19 czerwca Sosabowskiemu udało się dotrzeć do portu w La Pallice, skąd wraz z 6 000 żołnierzy dywizji został ewakuowany do Wielkiej Brytanii.
Natychmiast po dotarciu na wyspę zgłosił się do polskiego sztabu, gdzie otrzymał przydział na dowódcę formującej się właśnie 4 Brygady Kadrowej Strzelców. Początkowo planowano jej przeniesienie na jakiś czas do Kanady, gdzie miała zostać uzupełniona ochotnikami spośród tamtejszej Polonii. Wkrótce okazało się jednak, że wyjazd skadrowanej brygady za ocean jest nie tylko trudny z powodów logistycznych i transportowych, ale też bezcelowy, gdyż nie było tam wystarczającej liczby Polaków.
Sosabowski miał swoje plany względem podległej mu jednostki. Postanowił bowiem ze swej brygady utworzyć pierwszą w historii Wojska Polskiego jednostkę spadochronową. W tym celu utworzono ośrodek szkoleniowy w Largo House zwany "małpim gajem", w którym prowadzono szkolenia. Skoki spadochronowe odbywały się na lotnisku Ringway.
23 września 1941 gen. Sikorski nadał brygadzie oficjalną nazwę (1 Samodzielna Brygada Spadochronowa) i pozostawił ją do swej wyłącznej dyspozycji.
Dowódcę, jako znakomitego fachowca wysoko cenili nawet Brytyjczycy, zwykle niechętni obcokrajowcom. We wrześniu 1943 gen. Frederick Browning, wysoki oficer brytyjskich wojsk powietrznodesantowych, złożył płk. Sosabowskiemu niezwykłą wręcz propozycję: zaproponował mu objęcie dowództwa brytyjsko-polskiej dywizji spadochronowej. Brygada liczyła wówczas ok. 1 000 żołnierzy, resztę (11 tysięcy) mieli stanowić Brytyjczycy, a płk Sosabowski miał otrzymać automatycznie awans na generała. Sosabowski odmówił.
W pierwszych dniach sierpnia przyszła wiadomość o wybuchu powstania w Warszawie. W brygadzie wszyscy byli gotowi do lotu nad Warszawę, jednak rozkazu do startu Brytyjczycy nigdy nie wydali. Wraz z upływającymi kolejnymi dniami powstania narastała w Brygadzie atmosfera buntu, którego zarzewie w kilku kompaniach generał musiał gasić swoim autorytetem.
Nie wiedział, że jego syn Stanisław Janusz Sosabowski "Stasinek", porucznik AK utracił w powstańczych walkach wzrok. Brytyjczycy zagrozili rozbrojeniem brygady. Nowy Wódz Naczelny gen. Sosnkowski pod naciskiem aliantów podjął decyzję o przekazaniu 1. SBS do dyspozycji naczelnego dowództwa sprzymierzonych.
Ostatecznie Brygada wzięła udział w największej w II wojnie światowej operacji powietrznodesantowej sprzymierzonych, noszącej kryptonim "Market Garden". Miała razem z brytyjską 1. Dywizją Powietrznodesantową zająć most na Dolnym Renie.
Część Brygady dotarła pod Arnhem w zrzutach 18 i 19 września. Zrzut większości Brygady, na czele z Sosabowskim, miał nastąpić 20 września, jednak przełożono go na następny dzień ze względu na złe warunki pogodowe. Zmieniono również strefę zrzutu: spadochroniarze wylądowali w Driel na południowym brzegu Renu, gdzie znajdowało się mniej niemieckich jednostek.
Tymczasem Brytyjczycy pod dowództwem gen. Roberta Urquharta, wyparci z Arnhem przez niemieckie oddziały pancerne, bronili się na zachód od miasta, w Oosterbeek na północnym brzegu - zamierzali ponownie zaatakować Arnhem po dotarciu brytyjskiego XXX Korpusu Pancernego. Urquhart poprosił Sosabowskiego o przybycie z pomocą, jednak w nocy z 21 na 22 września okazało się to niemożliwe (nie znaleziono promu, który miał się znajdować w okolicach Driel).
22 września do brygady Sosabowskiego dotarły oddziały zwiadowcze brytyjskiego XXX Korpusu Pancernego. Niemiecki atak na pozycje zajmowane przez Polaków tego samego dnia został odparty. Następnej nocy podjęto próbę sforsowania Renu na dmuchanych gumowych łódkach dostarczonych przez Brytyjczyków z Oosterbeek, jednak wszystkie one zostały przez Niemców zniszczone i jedynie kilkudziesięciu żołnierzy zdołało się przeprawić.
23 września do Driel przybyła część brytyjskiej 43. Dywizji Piechoty z nowymi łodziami. W nocy z 23 na 24 przeprawiono nimi pod niemieckim ostrzałem około 150 kolejnych żołnierzy. Gdy z 16 łodzi pozostały 3, zaniechano dalszej przeprawy. 24 września do Driel przybył dowódca brytyjskiego XXX Korpusu, gen. Brian Horrocks. Ocenił sytuację operacji jako bardzo trudną - Niemcy stawiali zaciekły opór XXX Korpusowi na południe od Arnhem i zablokowali drogę do innego mostu na Renie, zlokalizowanego kilkanaście kilometrów na zachód od Driel. Brytyjczycy gen. Urquharta w Oosterbeek, dysponując resztkami amunicji, zdziesiątkowani ostrzałem artyleryjskim, odpierali kolejne niemieckie ataki.
Podczas spotkania Horrocksa, Sosabowskiego, gen. Fredericka Browninga i dowódcy brytyjskiej 43. Dywizji Piechoty, Ivora Thomasa, w pobliskim Valburgu zdecydowano, że kolejnej nocy przeprawieni zostaną kolejni żołnierze brytyjscy i polscy. Sosabowski ostro zaprotestował, obawiając się kolejnych strat wśród swoich ludzi. Ostatecznie przeprawiło się jedynie 350 Brytyjczyków z 43. Dywizji, a Polacy pozostali w okolicach Driel, gdyż łodzie dotarły zbyt późno. Kolejnej nocy, z 25 na 26 września, brytyjscy i kanadyjscy inżynierowie zorganizowali ewakuację resztek 1. Dywizji Powietrznodesantowej na południowy brzeg Renu. Do rana przeprawiono większość żołnierzy, w tym 160 Polaków, którzy razem z Brytyjczykami z 43. Dywizji osłaniali przeprawę. Jednakże nie wszyscy osłaniający przeprawę zdążyli się ewakuować przed świtem: po kilkudziesięciu żołnierzy polskiej Brygady i 43. Dywizji dostało się do niewoli.
Sosabowski razem ze swoją brygadą pozostali w Holandii do października 1944 r., kiedy to przeniesiono ich z powrotem do Wielkiej Brytanii. Za bitwę pod Arnhem generał został odznaczony Krzyżem Walecznych. W listopadzie gen. Browning, pozostający w konflikcie z Sosabowskim już od czasu przygotowań do operacji "Market Garden", zażądał odebrania mu dowództwa nad Brygadą. Rozkazem z 27 grudnia 1944 1. SBS została odebrana Sosabowskiemu, którego mianowano inspektorem Jednostek Etapowych i Wartowniczych.
W lipcu 1948 gen. Stanisław Sosabowski został zdemobilizowany. Miał już wtedy przy sobie ociemniałego syna wraz z żoną, których udało się ściągnąć z Polski. Pozostał na emigracji w Wielkiej Brytanii i pracował jako robotnik magazynowy w fabryce silników elektrycznych, a następnie w fabryce telewizorów.
Został członkiem Koła Lwowian w Londynie. Wśród swoich żołnierzy nosił wciąż przydomek „Sosab”. Wraz z żołnierzami swojej Brygady był zrzeszony w Związku Polskich Spadochroniarzy i odbywał z nimi coroczne spotkania, organizowane w Instytucie im. gen. Sikorskiego w Londynie w rocznicę sformowania jednostki. Zmarł na zawał serca 25 września 1967 w szpitalu w Hillingdon w wieku 75 lat. Pogrzeb odbył się 30 września 1967 r., w kościele św. Andrzeja Boboli w Londynie.
W 1969 r., wciąż wierni swemu dowódcy spadochroniarze generała przywieźli jego prochy do Polski, gdzie spoczęły – zgodnie z jego wolą – na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie (kwatera A19-7-10/11). W tym miejscu zostali pochowani także jego żona Maria (zm. 1958) i syn Stanisław Janusz (zm. 2000).
Odznaczenia m.in.:
Virtuti Militari V klasy.: wrzesień 1939 r.
Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski (2 maja 1923).
Krzyż Walecznych (dwukrotnie).
Krzyż Niepodległości (9 października 1933).
Order Orła Białego.: (pośmiertnie 6 listopada 2018).
Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski (pośmiertnie, 1988).
Złoty Krzyż Zasługi z Mieczami.
Złoty Krzyż Zasługi (1937).
Medal Pamiątkowy za Wojnę 1918–1921.
Medal Dziesięciolecia Odzyskanej Niepodległości.
Srebrny Medal za Długoletnią Służbę.
Brązowy Medal za Długoletnią Służbę.
Medal Obrony 1939–1945 (Wlk. Brytania).
Medal Wojny 1939–1945 (Wlk. Brytania).
Złoty Medal Waleczności (Austria).
Srebrny Medal Waleczności (Austria).
Krzyż Oficerski Orderu Korony Rumunii (Rumunia).
Krzyż Oficerski Orderu Orła Białego (Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców 1926).
Krzyż Oficerski Orderu Świętego Sawy (Królestwo Serbów, Chorwatów i Słoweńców 1926).
Komandor Orderu Imperium Brytyjskiego honorowy, kategoria wojskowa (Wlk. Brytania, 1943).
Gwiazda Francji i Niemiec.
Medal Brązowego Lwa (Holandia, pośmiertnie 2006).
|