Kształtowanie się granic Polski. Teksty źródłowe.
Nota delegacji polskiej na Konferencji Pokojowej w Wersalu w sprawie oczekiwanej przez Polskę granicy zachodniej 28.II.1919 r.
Odbudowanie Państwa Polskiego winno być uważane jako:
1. akt sprawiedliwości i odszkodowania za zbrodnię rozbiorów (1772-1793-1795)
2. wynik rozwoju polskich sił narodowych, które rosły mimo destrukcyjnych wysiłków mocarstw rozbiorczych, i konsekwencja
rozpadnięcia się
Austro - Węgier, rozkładu imperium rosyjskiego i klęski Niemiec.
3. konieczność utworzenia między Niemcami i Rosją państwa silnego prawdziwie niepodległego.
Z pierwszego założenia wynika, że punktem wyjścia dla określenia granic odbudowanego Państwa Polskiego
powinno służyć terytorium Polski sprzed pierwszego rozbioru (1772).
Drugi wzgląd narzuca pewne zmiany dawnych granic przez włączenie do państwa Polskiego niektórych ziem, położonych poza jej granicami z 1772 r.,
gdzie ludność polska dała dowód swej żywotności, lub też przez pozostawienie poza Państwem Polskim tych części terytorium 1772 r., gdzie siły
narodowe polskie uległy znacznemu zmniejszeniu po rozbiorach.
Konsekwencją trzeciego założenia jest pewna ratyfikacja dawnych granic, przez przystosowanie ich do wymagań ekonomicznych nowożytnego państwa i
do jego obrony.
Ziemie zachodnie Polski, zabrane w czasie rozbiorów przez Austrię i Niemcy, są następujące:
1) Galicja1,
2) Poznańskie,
3) Prusy Zachodnie2, z wyjątkiem powiatu sztumskiego (Stuhm), suskiego (Rosenberg) oraz wschodniej połowy kwidzyńskiego (Marienwerder),
4) Część Prus Wschodnich, Warmia (Ermeland).
Galicja jest starożytną dzielnicą państwa Polskiego, do którego należała od czasów najdawniejszych aż do 1772 r. Wyjątek stanowi dla jej
wschodniej części czas od 1091-13403.
Ludność Galicji wynosi 8 025 675 dusz (1910), osiadłych na 78 490 km² i z tego według oficjalnej statystyki austriackiej 3 200 000 używa
języka ruskiego4, a 4 700 000 - języka polskiego.
Ludność używająca języka ruskiego zamieszkuje wschodnią część kraju i przedstawia tam 58,6 % ogółu ludności. Wśród tej ludności dwa prądy prądy
narodowościowe, zwrócone przeciwko polskiemu panowaniu, zarysowały się w ciągu ostatniego pięćdziesięciolecia: jeden z nich, dzięki rosyjskiej
propagandzie, dążył do zastąpienia języka ruskiego przez język rosyjski, drugi, protegowany przez rząd wiedeński, a później przez rząd berliński,
starał się wytworzyć narodowość ruską, późniejszą ukraińską. W ciągu ostatnich dwudziestu lat, dzięki wzmożeniu się wpływów niemieckich w Europie
środkowej i wschodniej, ruch ukraiński wziął górę.
Będąc narzędziem w walce Niemców z Polakami, ruch ukraiński przybrał charakter czysto negatywny. Wbrew innym ruchom narodowego odrodzenia, zdziałał
on bardzo mało w dziedzinie intelektualnej i w ekonomicznej organizacji ludności, manifestując swą energię prawie wyłącznie w walce politycznej.
Trzeba podkreślić, iż 91 % ludności ruskiej należy do drobnych rolników lub robotników rolnych. To wyjaśnia, dlaczego nawet pod panowaniem
austriackim administracja całej Galicji leżała w rękach polskich; kraj nie posiadał żadnych czynników zdolnych do rządzenia.
Taki stan żywiołu ruskiego w Galicji niczym nie uzasadnia pretensji wodzów ruchu ukraińskiego do oderwania się Galicji Wschodniej od Państwa
Polskiego. Pomimo to prawa narodowości ruskiej są niezaprzeczalne i nie ma żadnej wątpliwości, iż będą one w całości przez Polskę szanowane.
Z całą pewnością spodziewać się należy, iż z chwilą, gdy ustaną wrogie Polsce wpływy austro-niemieckie, zgodne stosunki zapanują między
Polakami a Rusinami.
Galicja zajmuje wśród innych dzielnic polskich specjalnie ważne miejsce z powodu swych naturalnych bogactw. Posiada ona bogate pokłady węglowe
i solne na zachodzie oraz naftę i potas (kainit) na wschodzie. Na jej to południowo-wschodnim krańcu posiada Polska wspólną granicę z Rumunią,
z którą naród polski związany jest więzami tradycyjnej przyjaźni i wspólności interesów. W odpowiedzialnym i trudnym położeniu, w którym się
oba kraje znajdują, są one zmuszone do ścisłego porozumienia i harmonijnego ze sobą współdziałania.
Począwszy od południowej granicy Galicji i Polski zarazem, granica Państwa Polskiego ciągnie się wzdłuż Karpat, które wraz z wybrzeżem
bałtyckim stanowią najlepsze granice naturalne Polski. Granica ta odpowiada dawnej granicy z 1772 r. i tylko na zachodzie wymaga zmiany z
powodów tak geograficznych, jak etnograficznych.
Części Komitatów5 spiskiego (Zips), orawskiego (Arva) i treńczyńskiego (okolice Czaczy) stanowią klin, wchodzący pomiędzy Śląsk i Galicję i
należały do dawnego państwa węgierskiego. Leżą one w granicach naturalnych Polski i posiadają ludność polską i dlatego są przez Polskę
rewindykowane6.
Na zachód od Galicji Polska rozciąga swe rewindykacje na Księstwo Cieszyńskie (Teschen), stanowiące część Śląska austriackiego.
Terytorium Księstwa Cieszyńskiego (Teschen), obejmujące 2282 km² jest zamieszkałe przez 435 000 mieszkańców (1910), z których 54,8 % stanowią
Polacy, 27,1% Czesi, a 18 % Niemcy. Ludność czeska jest skoncentrowana w powiecie frydeckim (78 %), położonym w południowo zachodniej części kraju,
podczas gdy Polacy zajmują powiaty cieszyński (77 %) frysztacki (64 %) i bielski (78 %), Niemcy żyją rozproszeni po miastach i centrach handlowych
kraju.
Spośród ziem polskich, nie wchodzących w skład Państwa Polskiego w chwili zaborów, Cieszyńskie pierwsze zaczęło odradzać się narodowo. Już w
1848 r. na Zjeździe Słowiańskim, reprezentant Cieszyńskiego manifestował swą narodowość polską, a pierwszym dziennikiem, który został w tym kraju
założony - był "Dziennik Polski" (1848). Od tego czasu Polacy cieszyńscy zacieśniali coraz mocniej więzy, łączące ich z innymi ziemiami polskimi.
Polska żąda całej polskiej części Księstwa Cieszyńskiego; przyznaje prawo Czechów do powiatu frydeckiego. Wobec tego, że oficjalna statystyka nie
jest ścisła, o czym łatwo się przekonać, porównując rezultaty spisów z 1900 i 1910 - tylko komisja urzędująca na miejscu może wykreślić ścisłą
rozgraniczającą linię.
W sześciu gminach spornych powiatu frysztackiego różnica miedzy dwoma spisami jest następująca7:
Gmina |
1900
Polaków | Czechów
|
1910
Polaków | Czechów
|
Dziećmorowice |
2368
|
348
|
740
|
2616
|
Orłowa |
3919
|
2233
|
2805
|
4799
|
Łazy |
4660
|
921
|
3804
|
3829
|
Pietwałd |
3955
|
1226
|
1355
|
5303
|
Sucha Dolna |
811
|
610
|
1295
|
837
|
Sucha Średnia |
840
|
609
|
1666
|
1289
|
W ogólnych zarysach granica, której żąda Polska na terytorium Cieszyńskiem, idzie od byłej granicy węgierskiej (Łomna Górna) wzdłuż granicy
frydeckiego, aż do Gruszowa8, gdzie wkracza na terytorium Śląska Pruskiego.
Śląsk Górny jest najznaczniejszym z krajów, które nie wchodziły do państwa polskiego w 1772 r., a którego przyłączenia Polska teraz żąda.
Śląsk należał do Polski od początku jej istnienia9, aż do XIV wieku, w którym jego książęta z polskiego domu Piastów uznali zwierzchnictwo króla
czeskiego, a później cesarstwa niemieckiego. Od XIV w. Śląsk ulegał stopniowo germanizacji, której oprzeć się potrafiły tylko Księstwo Cieszyńskie,
Śląsk Górny (regencja10 opolska) i kilka powiatów Śląska Średniego (regencja wrocławska).
Proces germanizacji Śląska Dolnego i Średniego został ukończony panowaniem pruskim, po zajęciu tych krajów przez
Fryderyka II11.
Część Śląska Pruskiego, którą Polska rewindykuje, zawiera Regencję opolską, z wyjątkiem powiatów nisskiego, grodkowskiego, części niemodlińskiego,
prudnickiego, dalej powiaty namysłowski i sycowski oraz część powiatu milickiego regencji wrocławskiej. Terytorium to obejmuje 12 000 km²
i 2 100 000 mieszkańców (1910), z których według oficjalnej statystyki pruskiej 67 % stanowią Polacy. W rzeczywistości procent Polaków jest o wiele
większy; w części środkowej i wschodniej tego terytorium dosięga on 90 %.
Odrodzenie narodowe tej zapomnianej prowincji zaczęło się w ostatnim pięćdziesięcioleciu. Z początkiem bieżącego wieku Śląsk Górny zaczął do
Reichstagu posłów, którzy wraz z przedstawicielami Poznańskiego i Prus Zachodnich tworzyli parlamentarne koło polskie i walczyli przeciwko
antypolskiej polityce rządowej.
Oprócz motywów natury narodowej, przemawia za przyłączeniem Śląska do Państwa Polskiego i jego położenie geograficzne. Terytorium śląskie wchodzi
głęboko w ziemie polskie, pomiędzy Poznańskie, Królestwo Kongresowe, Galicję i Księstwo Cieszyńskie, poza tym jest ono łącznikiem między Polską a
Republiką Czecho-Słowacką.
Linia graniczna oddzielająca część polską Śląska od terytorium czecho-słowackiego i niemieckiego zaczyna się koło Gruszowa na granicy
Cieszyńskiego i przechodzi na zachód od Raciborza, na wschód od Głubczyc, gdzie byłaby możliwa poprawka granicy czecho-słowackiej, dawniej
austriackiej. Dalej na północny zachód przechodzi na wschód od Prudnika, Niemodlina, Brzegu12,
Oleśnicy i Milicza, gdzie spotyka granicę Poznańskiego tj. historyczną granicę Polski.
Poznańskie zostało zabrane przez Prusy przy pierwszym (1772) i przy drugim (1793) rozbiorze polskim. Następnie tworzyło ono część Księstwa
Warszawskiego (1807-18150 i zostało znów włączone do Prus przez Kongres Wiedeński.
Poznańskie liczy 2 100 000 mieszkańców na przestrzeni 29 000 km². Oficjalna statystyka niemiecka określa liczbę Niemców na 38 % ludności.
W rzeczywistości liczba miejscowych Niemców nie przenosi 20 % ogółu ludności.
Poznańskie było kolebką Państwa Polskiego, krajem najdawniejszej polskiej cywilizacji, a wskutek tego krajem najbardziej posuniętym w swym życiu
społecznym. Ludność w swej masie znajduje się na poziomie cywilizacyjnym krajów zachodnich, wykazuje najwięcej energii i zdolności organizacyjnych
i bardzo gorący polski patriotyzm.
Z powyższych względów, kraj ten posiada pierwszorzędne znaczenie dla odbudowy państwa Polskiego, które żąda przyłączenia go w całości.
W tym miejscu granica idzie granicą historyczną Polski z 1772 r., zacząwszy od punktu, w którym kończy się nowa granica wykreślona na Śląsku, aż
do punktu, w którym dosięga Prus Zachodnich.
Prusy Zachodnie, z wyjątkiem powiatów wymienionych poniżej, wchodziły w skład państwa Polskiego od 146613 r.
aż do pierwszego rozbioru Polski (1772), podczas którego zostały przez Prusy zabrane. Jedynie miasto Gdańsk zostało przy Polsce aż do drugiego
rozbioru (1793).
Prusy Zachodnie liczą na przestrzeni 25 550 km², 1 703 000 mieszkańców, z których według statystyki oficjalnej niemieckiej tylko 35 %
stanowiliby Polacy. Liczba ta jest o wiele niższa od rzeczywistości.
Włączenie Prus Zachodnich do państwa Polskiego pociągnęłoby za sobą emigrację napływowych urzędników i wojskowych, z drugiej - podniosłoby ducha
ludności, terroryzowanej i germanizowanej, co prawdopodobnie miałoby za skutek - wykazanie znacznej większości polskiej w tym kraju.
Ludność niemiecka tej prowincji skoncentrowana jest głównie przy ujściu Wisły oraz w powiatach południowo-zachodnich: wałeckim i człuchowskim.
Dwa te powiaty mogą być w znacznej części odstąpione Niemcom, w zamian Polska domagać się będzie wschodniego krańca Pomorza powiatów: lęborskiego,
bytowskiego i części powiatu słupskiego; dwa pierwsze z tych powiatów straciła Polska w 165714 roku,
a wszystkie ze względów geograficznych są dla niej niezbędne. W ten sposób granica polsko-niemiecka przechodziłaby, mijając Poznańskie, na wschód
od miasta Wałcz, na zachód od miasta Złotów i Człuchów, na wschód od Słupska i dalej aż do wybrzeża Bałtyku.
Prusy Zachodnie tworzą całość geograficzną z Prusami Wschodnimi, których większa część z Królewcem, jako ośrodkiem jest zupełnie zniemczona.
Kwestia bytu tego terytorium niemieckiego, oddzielonego od Niemiec narodowym terytorium polskim Prus Zachodnich, jest pierwszorzędnej wagi dla
narodu polskiego: od rozwiązania tego zależy los Polski. W razie gdyby niemiecka część Prus Wschodnich pozostała nadal nieodłączną częścią państwa
niemieckiego, taki stan rzeczy równałby się utrzymaniu panowania niemieckiego na terytorium polskich Prus Zachodnich wraz z portem w Gdańskim.
Polska, oddzielona ziemiami niemieckimi od morza, pozostałaby pod względem stosunków z innymi krajami na łasce Niemiec, tak jak to się dzieje w
obecnych warunkach.
Warunkiem niezbędnym dla zapewnienia Polsce rzeczywistej niezależności, która by pozwoliła jej zająć poważne odpowiedzialne stanowisko we
wschodniej Europie i ustrzec od wpływów niemieckich, byłoby jedynie odłączenie Prus Wschodnich od państwa niemieckiego, a następnie zwrócenie
Polsce Prus Zachodnich (z uwzględnieniem sprostowań granic wyżej wymienionych) i w Prusach Wschodnich oddanie Polsce Warmii, która należało do
niej do czasów pierwszego rozbioru.
Poza tym Polska żąda zwrotu całego pasa południowego Prus Wschodnich, który nie wchodził w skład Państwa Polskiego, ale którego ludność jest
bezsprzecznie polska, a odsetek jej dosięga 71 % (według oficjalnych statystyk szkolnych).
Ludność tej części terytoriów polskich najpóźniej zaczęła brać udział w życiu narodowym. Odrodzenie świadomości narodowej objawia się tam zaledwie
od lat 20.
Część północno-wschodnia tej prowincji, położona nad ujściem Niemna i zamieszkana przez ludność litewską, powinna być wcielona do Litwy i wraz z
Litwą połączyć się z Państwem Polskim. Reszta Prus Wschodnich, stanowiąca kraj niemiecki z głównym miastem Królewcem (powierzchnia 19 000 km²,
ludność 1 070 000) może istnieć niezależnie, jako republika pod protektoratem Ligi Narodów.
Granica pomiędzy republiką tą i Polską powinna przechodzić, poczynając od zatoki Fryskiej (Świeżej), na wchód od Brunsberga, wzdłuż dawnych granic
Polski aż do okolic Ządzborka15 i następnie na północ od Leca16,
na południe i wschód od Gołdapi, na wschód i na północ od Gąbina - dochodzić do wybrzeża zatoki Kurońskiej i na północny wschód od Łabiawy.
Komentarz:
Nota ta została przedstawiona w Wersalu przez polską delegację, na czele z premierem Ignacym Janem Paderewskim, w jej skład zaś wchodzili: naczelny
ideolog endecji i prezes Komitetu Narodowego Polskiego w Paryżu Roman Dmowski, wybitny ekonomista i polityk prof. Władysław Grabski i prof.
Eugeniusz Romer, geograf i kartograf. Władze polskie znajdujące się w kraju, z Naczelnikiem Państwa Józefem Piłsudskim na czele, były w tym czasie
zaabsorbowane głównie sprawą granicy wschodniej, dlatego też ciężar obrony interesów Polski na konferencji pokojowej spoczywał na Paderewskim, a
przede wszystkim na Dmowskim, który był autorem powyższej noty. W dokumencie tym należy moim zdaniem zwrócić uwagę na dwa elementy.
Po pierwsze, jeśli chodzi o kształt granic zachodniej proponowany przez "Notę", to odzwierciedlał on poglądy endecji i samego Dmowskiego. W skład
państwa polskiego miały wejść wszystkie ziemie, na których osoby narodowości polskiej stanowiły większość, bez względu na to, czy wchodziły w
skład przedrozbiorowej Rzeczypospolitej. Oprócz argumentów narodowościowych, Dmowski podnosił nieodzowność niektórych ziem dla prawidłowego
funkcjonowania odrodzonej Polski (m.in. Pomorza Gdańskiego dającego dostęp do Bałtyku czy Górnego Śląska z jego rozwiniętym przemysłem ciężkim).
Dmowski dostrzega również zagrożenie (jak pokaże przyszłość bardzo trafnie) jakim dla Polski może być pozostawienie Prus Wschodnich w niemieckich
rękach. Pośrednim, aczkolwiek widocznym, celem proponowanego w "Nocie" ukształtowania granicy zachodniej było osłabienie Niemiec, przez
pozbawienie ich ważnych terytoriów, co wynikało zapewne z przekonania (głoszonego przez Dmowskiego), że Niemcy są największym zagrożeniem dla
Polski.
Po drugie, w kwestii Galicji wschodniej, Dmowski wykazał się tu pragmatyzmem cechującym wytrawnego polityka. W przeciwieństwie do granicy z
Niemcami czy Czechosłowacją, nie mógł posłużyć się tu argumentami narodowościowymi, gdyż w Galicji Ukraińcy stanowili większość. Podniósł więc
niedojrzałość Ukraińców do posiadania własnego, niepodległego państwa, podkreślając równocześnie, że prawa tego narodu będą przez państwo
polskie w całości szanowane i zapowiadając rychłą zgodę między Polakami a Ukraińcami. Zapewnienia te pozostawały w niezgodzie z poglądami i
późniejszą polityką narodowej demokracji (reprezentowaną przez Dmowskiego), która różnymi metodami dążyła przede wszystkim do asymilacji
Ukraińców, łamiąc ich prawa.
Polska granica zachodnia, jaka zarysowana została w omawianym dokumencie była dla państwa polskiego bardzo korzystna, a jednocześnie przemawiały
za nią liczne argumenty, które w sposób przekonywujący i logiczny zostały przedstawione przez Romana Dmowskiego. Spotkała się ona jednak z bardzo
silnym oporem Niemiec (co zrozumiałe) oraz Wielkiej Brytanii (co jest już mniej zrozumiałe) i ostateczne postanowienia Konferencji Wersalskiej w
sposób zasadniczy odbiegały od treści "Noty". To jednak zostanie omówione w osobnym artykule.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
1 Zastanawiające może być omawianie sprawy Galicji i Śląska Cieszyńskiego (czyli terytoriów
wchodzących przed I wojną światową skład Austrii) na konferencji pokojowej z Niemcami. Mogło to wynikać z tego, że imperium austro-węgierskie
rozpadło się bezpowrotnie, a gdzieś trzeba było uregulować sporne kwestie graniczne.
2 Posłużono się tu niemiecką nomenklaturą, w której od czasów króla Fryderyka II, dla określenia terenu
odpowiadającego polskiemu Pomorzu Gdańskiemu używano nazwy "Westpreßen" (Prusy Zachodnie).
3 W świetle współczesnej wiedzy historycznej trudno zgodzić się z tezą, że tzw. Ruś Halicka
(terytorium odpowiadające późniejszej Galicji Wschodniej) wchodziła w skład państwa polskiego od "najdawniejszych czasów" z przerwą w latach
1091-1340. Za czasów np.: Mieszka I ta kraina wchodziła w skład Rusi Kijowskiej.
4 Chodzi tu o język ukraiński - w oficjalnej nomenklaturze austriackiej Ukraińców nazywano "Rusinami".
5 Komitat - jednostka podziału terytorialnego na Węgrzech (za "Nowa Encyklopedia Powszechna" tom 3, wyd. PWN).
6 Rewindykacja (od łacińskiego revindicare - "znowu odbierać") - dochodzenie na drodze sądowej
lub innej drodze prawnej zwrotu zabranej własności; odzyskanie utraconego mienia (definicja za "Mały Słownik Języka Polskiego" wyd. PWN, Warszawa
1999 r.). W tekście dokumentu w znaczeniu umownym - jako odzyskiwanie utraconych ziem, terytorium.
7 Istotnie, analizując przytoczone dane, trudno wytłumaczyć powody tego, że w ciągu 10 lat
stosunek ludności polskiej do czeskiej zmieniał się w tak dużym stopniu (i to głównie na niekorzyść ludności polskiej).
8 Gruszów - mała miejscowość leząca 40 km na południe od Krakowa.
9 W świetle obecnej wiedzy historycznej Śląsk nie wchodził w skład Państwa Mieszka I, a został
przyłączony dopiero przez Bolesława Chrobrego (za "Historia Polski do 1505 r." J. Wyrozumskiego) choć są co do tego wątpliwości.
10 Regencja - jednostka podziału administracyjnego w państwie pruskim, pośrednia między powiatem
a prowincją (za "Nowa Encyklopedia Powszechna" tom 3, wyd. PWN).
11 Ostatecznie Śląsk został włączony w skład Prus w wyniku wojny 7 letniej (1756-1763) i
kończącego ją pokoju w Huberstburgu (gdzie Austria zrzekła się swoich praw do tego kraju).
12 Chodzi tu oczywiście o Brzeg (znajdujący się na południowy wschód od Wrocławia), a nie Brzeg Dolny
(leżący na zachód od Wrocławia).
13 Wg relacji żydowskiego kupca Ibrahima Ibn Jakuba, Pomorze Gdańskie wchodziło już w skład
Państwa Mieszka I - potem oderwało się od Polski, zostało ponownie przyłączone przez Bolesława Krzywoustego 1119 r., a w okresie rozbicia
dzielnicowego podbite przez Krzyżaków. Podana w "Nocie" data dotyczy II pokoju toruńskiego, kiedy Pomorze Gdańskie (tzw. Prusy Królewskie) zostało
ostatecznie przyłączone do Państwa polskiego (za "Historia Polski do 1505 r." J. Wyrozumskiego).
14 Chodzi tu o tzw. Traktaty welawsko-bydgoskie, na mocy których m.in. elektor brandenburski
Fryderyk Wilhelm otrzymał w lenno ziemię lęborsko-bytowską.
15 Ządzbork - obecnie Mrągowo.
16 Lec (od niemieckiego Lötzen) - obecnie Giżycko.
Źródła:
1. Tekst "Noty" pochodzi z "Powstanie II Rzeczypospolitej" pod red. H. Janowskiej i T. Jędruszczaka.
2. Przypisy (opracowane na podstawie podanych w nich źródeł) i Komentarz zostały opracowane przeze mnie - Adam Pązik.
|