
Działalność dywersyjna i partyzancka Okręgu do lipca 1944 r.
Według niepełnych danych oddziały Okręgu Nowogródek AK mają na swym koncie 459 akcji i walk z Niemcami oraz 335 z partyzantką sowiecką. Pewnym jest, że każdy z oddziałów lub batalionów partyzanckich ma na swoim koncie od kilkunastu do kilkudziesięciu większych akcji lub walk. Dziś nie w sposób wymienić ich wszystkich, jednak aby choć w części zobrazować skalę oporu polskiego żołnierza, postarajmy wymienić te najgłośniejsze:
Kwiecień 1942 r.
Oddział dyspozycyjny kompanii Białohruda.
Dowódca:
plut. Rodziewicz "Siemionow".
Oddział spalił most na Dzitwie koło Szemiatowszczyzny (most ten został odbudowany przez Niemców i był przedmiotem dalszych akcji AK).
Maj 1942 r.
3 maja 1942 r.
Oddział dyspozycyjny kompanii Białohruda.
Dowódca:
plut. Rodziewicz "Siemionow".
Oddział "Siemionowa" ostrzelał załogę żandarmerii w Wasiliszkach i spalił akta w urzędzie gminnym. Żydzi z miejscowego getta, mimo możliwości, nie podjęli ucieczki.
Czerwiec 1942 r.
Oddział dyspozycyjny kompanii Białohruda.
Dowódca:
plut. Rodziewicz "Siemionow".
W zasadzce koło Kowalewa, na drodze Lida-Wawiórka oddział zlikwidował dwóch, szczególnie szkodliwych funkcjonariuszy z posterunku policji w Wasiliszkach.
Lato 1942 r.
Oddział dyspozycyjny kompanii Białohruda.
Dowódca:
plut. Rodziewicz "Siemionow".
Latem 1942 r. oddział rozbroił dziesięcioosobową sowiecką bandę rabunkową "Wasi". Grupa ta początkowo, zgodnie z zaleceniami KG AK potraktowana została jako sojusznicza partyzantka i otrzymała pomoc z uzbrojeniem włącznie, jednak jej zachowanie wobec ludności - rabunki i gwałty, jakich stale się dopuszczała - zmusiło AK do zlikwidowania jej działalności.
Sierpień-wrzesień 1942 r.
Patrol dywersyjny placówki Białohruda.
W sierpniu 1942 r. patrol placówki spalił stogi ze zbożem w majątku Tarnowo, a w kolejnej akcji most na szosie Grodno-Lida. We wrześniu 1942 r. przeprowadzono akcję na majątek Tarnowo. Zniszczono urządzenia mleczarni, a w majątku uszkodzono lokomobilę i zabrano pasy transmisyjne.
Kwiecień 1943 r.
Oddział nr 311.
W kwietniu 1943 r., oddział nr 311 w sile 30 ludzi pod dowództwem chor. "Burzy", przeprowadził dwutygodniowy wypad na teren zagrożonej przez bandy komunistyczno-rabunkowe, gminy Bielica. Doszło wówczas do kilku potyczek z bandami, m.in. koło Koniuszan, gdzie oddział nr 311 zaskoczył grupę bolszewicką powracającą z rabunku.
Zdobyto wóz ze zrabowanym mieniem i porzucony przez uciekających 1 rkm. Po dwóch tygodniach oddział powrócił na swój macierzysty teren. W początkach maja grupka żołnierzy oddziału nr 311 dołączyła do lidzkich ochotników prowadzonych przez pchor. "Ragnera" i wraz z nimi weszła w skład oddziału partyzanckiego nr 312.
Maj 1943 r.
3 maja 1943 r.
Oddział terenowy placówki Wieliczki-Minojty, kompania Bielica.
Patrol placówki ostrzelał załogę niemiecką ochraniającą stację kolejową w Minojtach (według niektórych relacji miano też w tym dniu ostrzelać Niemców z ochrony stacji Niemen).
20-21 maja 1944 r.
Oddział nr 311.
Zlikwidowano w Talkuńcach agentów sowieckich: Wasyla Surkina, Matwieja Korniewa i Fedora Kozakowa, natomiast 20 maja 1943 r., właścicielkę ziemską Wandę Szlagierową vel Paszkiewicz ze Starych Dworów (pod zarzutem pracy dla Niemców).
Czerwiec 1943 r.
5 czerwca 1943 r.
Oddział partyzancki nr 301.
Dowódca:
por. Jan Skorb "Puszczyk".
Oddział partyzancki Ośrodka Szczuczyn "Łąka" rozbił bandę rabunkową. Zabito 7 bandytów i 3 raniono, na ogólny stan 13. Zdobyto: 3 karabiny krótkie, 1 karabin dziesięciostrzałowy, 2 granaty i 200 sztuk amunicji. Dodatkowo podczas obławy zabito 2 bandytów z bronią, zabrano 900 sztuk amunicji.
19 czerwca 1943 r.
Polski Oddział Partyzancki (Batalion Stołpecki).
Dowódca:
por. Kacper Miłaszewski "Edward".
Polski Oddział Partyzancki zlikwidował garnizon niemiecki w miasteczku Iwieniec. W trakcie walk rozbrojono oddział policji białoruskiej (około 300 policjantów) oraz zabito 30 niemieckich żandarmów. Zdobycz w broni była jak na warunki partyzanckie ogromna: 6 ckm, 27 rkm, 19 pistoletów maszynowych, 58 karabinów dziesięciostrzałowych, 405 karabiny, 103 pistolety. Poza tym, według raportów Okręgu wywieziono 70 furmanek łupu, głównie żywności i sprzętu łączności oraz siodeł.
Lato 1943 r.
Oddział nr 311.
Latem 1943 r. w zasadzce na szosie pod Bastunami oddział nr 311 zniszczył 3 samochody i zabił 5 Niemców. Ujął też 3 spadochroniarzy sowieckich, zdobywając ich broń i wyposażenie. Wykonał szereg wyroków WSS.
29 czerwca 1943 r.
Oddział partyzancki nr 312.
Dowódca:
pchor./ppor. Czesław Zajączkowski "Ragner".
Oddział partyzancki Ośrodka "Bór" napotkał w tym dniu oddział partyzantki sowieckiej w sile 81 ludzi. Według późniejszych zeznań złapanego jeńca był to oddział "elitarnej " Lenińskiej Brygady Partyzanckiej, przeznaczonej do walki z polskim podziemiem.
W wyniku zaciętej walki po stronie sowieckiej zginęło 29 partyzantów. Zdobyto: 2 rkm, 1 PPD, 2 karabiny dziesięciostrzałowe, 7 karabinów, 2 granaty, 7 rewolwerów, 500 sztuk amunicji. Straty własne: 1 zabity, 1 ranny.
Czerwiec/Lipiec 1943 r.
Kedyw Okręgu.
W miesiącach czerwiec i lipiec 1943 r., wykonano 48 wyroków śmierci na szpiclach Gestapo i NKWD.
Lipiec 1943 r.
Lipiec 1943 r.
Oddział partyzancki nr 312.
Dowódca:
pchor./ppor. Czesław Zajączkowski "Ragner".
W ciągu lipca oddział 312 wykonał kilka/kilkanaście wypadów i zasadzek na bandy sowieckie. Według raportów Komendy Okręgu, ogólnie biorąc w miesiącach czerwiec-lipiec zlikwidowano około 100 sowieckich partyzantów. Liczba ta wydaje się jednak nieco zawyżona.
2 lipca 1943 r.
Oddział partyzancki nr 312.
Dowódca:
pchor./ppor. Czesław Zajączkowski "Ragner".
2 lipca Oddział 312 wpadł w zasadzkę niemiecką pod wsią Jamonty. Straty własne: 1 zabity, 1 ranny oraz 1 rkm. W walce poległ Władysław Miszczuk "Stryj".
15 lipca 1943 r.
Pododdział Polskiego Oddziału Partyzanckiego (Batalion Stołpecki).
Dowódca:
sierż. Antoni Hasiuk "Żuczek".
Niemiecka akcja przeciwpartyzancka "Herman". Grupa POP pod dowództwem plut. "Żuczka" zasadziła się w zasadzce na rzece, niedaleko Derewna, na kierunku Dzieraźno-Niwno. W wyniku ostrzału zginęło około 20 żołnierzy niemieckich, w tym 4 oficerów. Według raportu Komendy Okręgu byli to wyżsi oficerowie. Ponadto przed wsią Niestorowicze zabito kolejnego Niemca.
15 lipca 1943 r.
1 kompania Polskiego Oddziału Partyzanckiego (Batalion Stołpecki).
Dowódca:
pchor. Olgierd Woyno "Lech".
Niemiecka akcja przeciwpartyzancka "Herman". 1 kompania POP urządziła zasadzkę na drodze Iwieniec-Naliboki. W wyniku ostrzału spalono 4 samochody. Straty niemieckie 25 zabitych. Straty własne: 3 zabitych.
Lipiec/sierpień 1943 r.
Polski Oddział Partyzancki (Batalion Stołpecki).
por. Kacper Miłaszewski "Edward".
Polski Oddział Partyzancki prowadził ciężkie, dwutygodniowe walki z Niemcami podczas operacji przeciwpartyzanckiej "Herman" w Puszczy Nalibockiej. POP został częściowo rozbity.
Według raportu Kedywu Okręgu za okres 1 sierpnia - 8 września 1943 r. straty niemieckie wyniosły 120 zabitych. Straty własne 40 zabitych. Według innych raportów Komendy Okręgu straty niemieckie były znacznie wyższe (nawet do 300 zabitych).
Sierpień 1943 r.
2 sierpnia 1943 r.
Oddziały nr 301 i 312.
Zniszczono na Niemnie koło Orli łodzie. W czasie spotkania z bolszewikami zabito 3 partyzantów sowieckich.
Wypad na posterunek ochronny w majątku Dzikuszki. W trakcie akcji na stronę polską przeszło 9 policjantów białoruskich. Spalono 5 białorusińskich zabudowań gospodarczych w Orli, w odwecie za strzelanie przez mieszkańców do oddziału.
Przeprowadzono likwidację 13 białoruskich komunistów, działających na korzyść band sowieckich, zagrażających bezpieczeństwu polskiej konspiracji.
Wyniki działań: zabito 7 partyzantów sowieckich, zdobywając 1 rkm, dwa TT, pozyskano drogą dobrowolnego akcesu 24 ochotników (w tym 10 policjantów). Zdobyto: 2 rkm, 16 karabinów, granaty, amunicję, 6 koni z siodłami.
15 sierpnia 1943 r.
Oddział partyzancki nr 313.
Dowódca:
ppor. Kazimierz Dogil "Sawko".
Oddział ppor. "Sawki" został wysłany przez Okręg w Grodzieńskie. Po czterech dniach grupa została zadenuncjowana przez miejscową ludność (według raportu Kedywu Okręgu) i otoczona przez niemiecką obławę w gajówce Sikorzyca koło Skidla.
Oddział został robity, natomiast jego członkom udało się wyjść z okrążenia po walce wręcz. Straty własne: 4 zabitych i 4 rannych. Straty niemieckie: 4 zabitych (w tym dowódca oddziału lotnego).
18 sierpnia 1943 r.
Oddział partyzancki nr 312.
Dowódca:
pchor./ppor. Czesław Zajączkowski "Ragner".
W nocy 18 sierpnia w czasie akcji na terenie Orli, w odwet za strzelanie przez ludność białoruską, spalono 14 zabudowań.
Ogólnie w tym okresie wykonano 16 wyroków śmierci na aktywnych kolaborantach białoruskich, a także na komunistach białoruskich, którzy prowadzili aktywną działalność wymierzoną przeciwko polskiej konspiracji.
21/22 sierpnia 1943 r.
Oddział partyzancki nr 314.
Dowódca:
ppor./por. Jan Borysewicz "Krysia".
Atak oddziału na posterunek niemiecki w majątku Sukurcze. Następnego dnia oddział stoczył walkę z niemieckim pościgiem nad Dzitwą, odpierając go.
25/26 sierpnia 1943 r.
Oddział partyzancki nr 312.
Dowódca:
ppor. Czesław Zajączkowski "Ragner".
Spalenie drewnianego mostu na rzece Dzitwie, na szosie Lida-Noworódek.
28 sierpnia 1943 r.
Oddział partyzancki nr 312.
Dowódca:
ppor. Czesław Zajączkowski "Ragner".
Walka z oddziałem Forstschutzu na szosie Lida-Bielica. W wyniku zasadzki Niemcy stracili 10 zabitych, wśród których był dowódca oddziału kapitan o nazwisku Wulf.
29/30 sierpnia 1943 r.
Oddział partyzancki nr 311 oraz 2 kompania Batalionu Zaniemeńskiego.
Atak na majątek Zapole. Rozbrojono miejscowy posterunek policji białoruskiej. Akcję przeprowadziła grupa powstała z połączenia żołnierzy oddziału 311 oraz 2 kompanii Batalionu Zaniemeńskiego ppor. "Ragnara".
Zabito żandarma (Niemca) i białoruskiego komendanta posterunku, uprowadzono 6 policjantów. Zdobyto 1 rkm, 2 pistolety maszynowe i 6 karabinów.
Wrzesień 1943 r.
7/8 września 1943 r.
Pluton 1 kompanii Batalionu Zaniemeńskiego, zwiad konny Batalionu.
Dowódca:
ppor. Józef Klukiewicz "Bartek".
Atak na majątek Szalewo. Zlikwidowano posterunek policji białoruskiej.
1 sierpnia - 8 września 1943 r.
Raport Kedywu Okręgu.
W rzeczonym okresie straty nieprzyjaciela wyniosły:
70 bolszewików, Żydów (chodzi o członków bolszewickich band rabunkowych, tworzących niekiedy w ich ramach oddzielne pododdziały) i szpicli NKWD.
8 Niemców i policjantów.
Straty własne 4 zabitych.
Zdobyto na nieprzyjacielu:
6 rkm (18 magazynków), pistolet maszynowy, 35 karabinów, 30 granatów, 4 000 sztuk amunicji.
Straty własne:
1 rkm.
11 września 1943 r.
1 kompania Batalionu Zaniemeńskiego.
Dowódca:
por. Tadeusz Brykczyński "Kubuś".
Teren Okręgu Wilno. 11 września 1 kompania została napadnięta na postoju przez oddziały partyzantki sowieckiej w sile około 60 ludzi, uzbrojonych w sprzęt ze zrzutów. W czasie walki zabito 13 bolszewików.
Zdobyto: 1 karabin ppanc. (70 sztuk amunicji), moździerz, 2 rkm, 2 pistolety maszynowe, 12 karabinów, małą ilość amunicji i granatów.
Straty własne: 2 zabitych (w tym dowódca kompanii por. "Kubuś") oraz 3 rannych.
16 września 1943 r.
Batalion Zaniemeński - walka z ekspedycją przeciwpartyzancką niedaleko Lubart.
18 września 1944 r.
Batalion Zaniemeński.
W czasie rajdu na teren Wileńszczyzny batalion przeprowadził szereg akcji oraz egzekucji na wrogach Narodu Polskiego. Podczas całej wyprawy zabito 22 żandarmów litewskich, 8 żandarmów niemieckich, 40 bolszewików. Batalion wycofał się z Wileńszczyzny 18 września 1943 r.
19 września 1943 r.
2 kompania Batalionu Zaniemeńskiego.
Dowódca:
ppor. Czesław Zajączkowski "Ragner".
Walka z ekspedycją przeciwpartyzancką pod Berdówką. Kompania spotkała się z jadącą naprzeciwko obławą żandarmerii niemieckiej i litewskiej w sile 1 kompanii. W wyniku walki zabito 22 żandarmów, nie tracąc ani jednego zabitego. Spalono 17 samochodów niemieckich.
Wskutek wyczerpania amunicji kompania musiała odskoczyć nie zabierając zdobyczy w broni i amunicji z powodu przybycia pomocy nieprzyjacielskiej.
Wrzesień 1943 r.
Pluton specjalny Batalionu Zaniemeńskiego.
Dowódca:
ppor. Jan Wasiewicz "Lew".
Latem i jesienią 1943 r., pluton wykonywał zadania jako "pluton specjalny". W tym okresie oddział "Lecha" zlikwidował 30 oficerów sowieckich, skierowanych do specjalnych oddziałów do walki z Polakami.
Wrzesień 1943 r.
Pluton 1 kompanii oraz zwiad konny Batalionu Zaniemeńskiego.
Wykonano napad na ochronę majątku i przeprowadzenie młócki. Zabito 2 żandarmów niemieckich i uprowadzono 9 policjantów.
Październik 1943 r.
Sierpień - październik 1943 r.
Oddział partyzancki nr 311.
- Ujęto 3 spadochroniarzy sowieckich, zabierając im uzbrojenie i sprzęt.
- Rozbito 3 samochody niemieckie w rejonie Bastuny. Zabito 5 Niemców.
- Wykonano napad na majątek Zapole. Zabito 3 żandarmów niemieckich i uprowadzono 7 policjantów Polaków. Zdobyto: rkm, 2 pistolety maszynowe oraz 6 karabinów.
- Wykonano szereg egzekucji z wyroków WSS.
Sierpień - październik 1943 r.
Oddziały partyzanckie 321 i 322 (Iwje-Juraciszki).
- Rozbito dwie bandy sowieckie, które wymordowały szereg rodzin polskich (przeważnie rodzin członków podziemia polskiego). Zdobyto 10 karabinów.
- Wykonano szeregu wypadów na majątki, rozbijając młocarnie parowe i uniemożliwiając tym samym wykonanie zarządzeń niemieckiech o natychmiastowym zdaniu kontyngentu zbożowego.
- Spalono Arbeitsamt w Iwju.
- Spalono magazyny Zentral-Hendelgescheft-Ost (ZHO).
- Wykonano szereg wyroków WSS. Między innymi na członku organizacji, nadleśniczym Wierzbickim, za zdradzenie żandarmom niemieckim miejsca postoju, ilości członków i stanu uzbrojenia miejscowych oddziałów partyzanckich.
Sierpień-wrzesień 1943 r.
Kedyw Okręgu.
- Wykolejenie i wysadzenie dwóch pociągów na linii Lida-Wilno.
- Wyprawa na składy i magazyny amunicji niemieckiej w Sołecznikach Małych. Zdobyto: 300 kg. melinitu.
- Zerwanie toru kolejowego na przestrzeni 100 m. na trasie Wołkowysk-Lida.
Sierpień - październik 1943 r.
Zestawienie ogólne.
Większe walki - 3.
Mniejsze walki - 7.
Potyczki - 15.
Straty nieprzyjaciela:
Zabito żandarmów niemieckich - 17.
Zabito żandarmów litewskich - 22.
Zabito partyzantów sowieckich - 102.
Wykonano wyroków WSS - 185.
Zniszczono samochodów niemieckich - 20.
Wykonano napadów na niemieckie ośrodki - 3.
Wysadzono pociągów - 3.
Zerwano torów - 1.
Zdobyto:
Moździerzy sowieckich - 1.
Rkm sowieckich - 5.
Pistoletów maszynowych - 6.
Karabinów automatycznych, dziesięciostrzałowych - 10.
Karabinów - 43.
Straty własne:
Zabitych - 2.
Lekko rannych - 3.
12-15 października 1943 r.
Batalion Zaniemeński.
Dowódca:
rtm. Józef Świda "Lech".
Podczas przemarszu do Puszczy Nackiej patrole batalionu zlikwidowały 4 żandarmów niemieckich i kilkunastu partyzantów sowieckich.
Po przybyciu na miejsce przygotowano bazę zimową i rozpoczęto oczyszczanie terenu z band sowieckich i żydowskich.
25 października 1943 r.
Batalion Zaniemeński.
Dowódca:
rtm. Józef Świda "Lech".
Batalion został zaatakowany, na miejscu postoju w Dubiczach, przez 2 bataliony policji i żandarmerii. W wyniku walki poległo 18 niemieckich żandarmów, 18 zostało ciężko lub lekko rannych. Straty własne wyniosły: 3 zabitych oraz 3 rannych.
Październik 1943 r.
Raport Okręgu.
Ogółem w miesiącu październik, nie licząc drobnych potyczek, stoczonych przez zawiązki oddziałów partyzanckich Ośrodków Iwje-Juraciszki oraz Baranowicze, zabito: 25 żandarmów i policjantów niemieckich oraz 80 szpicli NKWD i bolszewików.
Straty własne: 4 zabitych, 6 rannych, w tym 2 ciężko.
Październik 1943 r.
Patrole dywersyjne Kedywu Komendy Okręgu.
Patrole dyspozycyjne Komendy Okręgu w celach szkoleniowych wykoleiły i uszkodziły 2 pociągi na linii Lida - Wilno. W obu przypadkach uszkodzono lokomotywy i 8 wagonów.
Niszczenie niemieckich środków transportowych prowadzono bez przerwy w nakazanych ramach.
Listopad 1943 r.
2-12 listopad 1943 r.
2 kompania Batalionu Zaniemeńskiego AK.
Dowódca:
por. Jan Borysewicz "Krysia".
W okresie tym 2 kompania wykonała kilka akcji przeciwko niemieckim siłom okupacyjnym, m. in.:
- 2 listopada: zaatakowano garnizon policji litewskiej w Koniawie;
- 3 listopada: rozbrojono posterunek żandarmerii w Koleśnikach;
- 12 listopada rozbrojono posterunek wojskowy w Bolciennikach.
19 listopada 1943 r.
Batalion Zaniemeński oraz III Batalion UBK.
Dowódca:
rtm. Józef Świda "Lech".
Połączone siły 1 kompanii i UBK stoczyły walkę z sowieckim Białostockim Zgrupowaniem Partyzanckim (w sile około 1 500 ludzi) we wsi Mociewicze nad Niemnem. Zgrupowanie sowieckie cofało się w stronę Puszczy Lipiczańskiej po nieudanym rajdzie, którego celem była Puszcza Grodzieńska. Dążąc do przeprawy przez Niemen, bolszewicy uderzyli na polskie oddziały AK z zamiarem zniszczenia ich.
W efekcie partyzanci polscy po stoczeniu walki obronnej zdołali wycofać się do wsi. Kiedy bolszewicy rozpoczęli przeprawę przez Niemen, uderzyła na nich 2 kompania Batalionu Zaniemeńskiego, dowodzona przez ppor. "Ragnera".
Straty nieprzyjaciela były bardzo duże. Raport Komendy Głównej do Naczelnego Wodza wspomina o 200 zabitych partyzantach sowieckich. Liczba ta jest jednak zawyżona. Zdobyto tabor, duże ilości broni i wyposażenia. Straty własne: 2 zabitych, 1 w niewoli i kilku rannych.
Grudzień 1943 r.
1 grudnia 1943 r.
I Batalion 78 pp. AK.
Dowódca:
mjr Wacław Pełka "Wacław".
Dowództwo oraz większość żołnierzy I batalionu 78 pp. AK zostało podstępnie osaczone i aresztowane przez bolszewików, podczas stacjonowania w pobliżu jeziora Kromań. Po zaproszeniu na rozmowy napadnięto i rozbrojono większość batalionu. W ciągu grudnia 1943 i stycznia 1944 r. sowieci zamordowali około 50 żołnierzy oraz członków ich rodzin. Część kadry dowódczej została rozstrzelana, kilku oficerów wywieziono samolotem do Moskwy. Rozbrojenia uniknął oddział kawalerii, dowodzony przez chor. Zdzisława Nurkiewicza "Nieczaja", "Nocy" i garstka piechoty, dowodzona przez por. Adolfa Pilcha "Górę".
Wśród uprowadzonych i najprawdopodobniej zamordowanych oficerów znaleźli się: mjr. Wacław Pełka "Wacław", ppor. cc Lech Rydzewski "Grom", ppor. Ezechiel Łoś "Ikwa", por. Julian Bobrownicki "Klin", ppor. Maciej Rzewuski "Zator". Zaginęli bez wieści (najprawdopodobniej także zamordowani): ppor. Walenty Parchimowicz "Waldan", ppor. Michał Majsner "Mazur", ppor. dr. Witold Kryński "Sybirz", ppor. N.N. "Zator", pchor. Józef Borkowski "Junosza", st. ogn. Sergiusz Howorko "Jaszczołd", pchor. J. Migacz "Mit".
12 grudnia podczas rozbrojenia oddziału sowieckiego im. Czapajewa we wsi Październa, w ręce polskie wpadł rozkaz Sekretarza Baranowickiego Komitetu Obwodowego WKP(b) Witalija Czernyszewa nakazujący natychmiastowe rozbrojenie oddziałów polskich, mordowania polskiego dowództwa oraz wcielania oddziałów i ludności polskiej do brygad sowieckich.
17 grudnia 1943 r.
2 pluton 4 kompanii II Batalionu 77 pp. AK.
We wsi Ejszyszki natknięto się na patrol policyjny w sile 9 ludzi, w tym żandarmów niemieckich. Patrol rozbrojono i wypuszczono. Zdobyto: rkm, 6 karabinów, 2 pistolety, granaty, obuwie i mundury.
Styczeń 1944 r.
Styczeń 1944 r.
Zawiązki oddziałów 321 i 322.
Oddziały partyzanckie Ośrodka Iwje-Juraciszki przeprowadził kilka udanych zasadzek, w czasie których zlikwidowano 20 bolszewików. Zdobyto: 1 rkm, 1 ppd, karabiny i granaty.
1 stycznia 1944 r.
Kurs podoficerski Ośrodka Lida.
Dowódca akcji:
ppor. Stanisław Szabunia "Licho".
12 uczniów kursu podoficerskiego, w ramach jego zakończenia, dokonali napadu na posterunek policji litewskiej w Gojcieniszkach. Zabito 2 policjantów, 2 ciężko raniono. Zdobyto: 1 lkm (2 300 sztuk amunicji), 6 karabinów, granaty. Straty własne: 1 zabity (Stanisław Kłoś "Walter").
2 stycznia 1944 r.
4 kompania II Batalionu 77 pp. AK.
W dniu tym 4 kompania natknęła się na południowym skraju Puszczy Rudnickiej na patrol sowieckich skoczków spadochronowych w sile 45 ludzi. W walce zabito 4 bolszewików. Zdobyto: 100 kg. trotylu w kostkach, 20 min z magnesami, 40 min szosowych śnieżnych, spłonki, zapalniki elektryczne, 12 spadochronów, 3 pistolety maszynowe PPSZa (3 000 szt. amunicji), 1 tzw. "cichostriełkę", 4 łódki gumowe. Straty w własne: 1 ranny.
10 stycznia 1944 r.
4 kompania II Batalionu 77 pp. AK.
Odbito 30 Polaków, aresztowanych w dniach 7 i 8 stycznia w Wasiliszkach.
Zasadzkę urządzono na dwóch drogach do Lidy, w których udział wzięły: kompania rejonu Wasiliszki, grupa Kedywu Ośrodka Szczuczyn oraz 4 kompania II Batalionu. Konwój liczył łącznie 31 ludzi (4 Niemców, 5 policjantów, 22 Ukraińców). Nieprzyjaciel wybrał drogę do Lidy, wiodącą przez miejscowość Wawiórka. W odległości około 1,5 kilometra za Wawiórką konwój trafił w zasadzkę uzrządzoną w tym miejscu przez 4 kompanię II Batalionu.
Podczas gwałtownej walki zabito 4 Niemców, i 13 Ukraińców. Reszta konwoju poddała się. Zdobyto: 2 rkm (800 szt. amunicji), 1 pistolet maszynowy, 15 karabinów, granaty .Straty własne: 3 zabitych (Leon Dziakiewicz "Abisyniec", kpr. Stanisław Bury "Burzyński", Stanisław Hryszel "Zagłoba").

Na zdjęciu: Żołnierze 4 kompanii II Batalionu 77 pp. AK. Źródło: Internet.
Połowa stycznia 1944 r.
Oddział partyzancki Ośrodka Szczuczyn AK - urządzenie zasadzki na niemiecką ekspedycję żandarmerii pod Szczuczynem.
Dowódca akcji:
ppor. Bojomir Tworzyański "Ostoja".
W połowie stycznia 1944 r., późniejszy oddział VII Batalionu AK, pod dowództwem ppor. Bojomira Tworzyańskiego "Ostoi" urządził zasadzkę na niemiecką ekspedycję karną. Zasadzono się pod samym miastem. W wyniku walki zginęło kilku Niemców. Reszta wycofała się do miasta. Straty własne: 1 ranny (ppor. "Ostoja").
17 stycznia 1944 r.
Pluton Kedywu Ośrodka Szczuczyn.
Wykonano zasadzkę na 2 samochody z żandarmerią. Zabito 4 Niemców, w tym komendanta Ortskommedanteur oraz innego oficera. Pojazdy spalono. Reszta żandarmerii w sile około 50 ludzi rozpierzchła się po lesie. Zdobyto: rkm Bren, 2 pistolety maszynowe, 6 karabinów. Strat własnych nie było.
17/18 stycznia 1944 r.
Drużyna 4 kompanii II Batalionu 77 pp. AK oraz żołnierze konspiracji w Lidzie.
Dowódca akcji:
ppor. Zenon Batorowicz "Zdzisław".
W nocy z 17 na 18 stycznia rozbito więzienie w Lidzie i uwolniono 72 osoby, w większości członków konspiracji aresztowanych w okresie 24 listopada - 5 grudnia 1943 r.
Zabito 3 Niemców (w tym komendanta, niejakiego Surokina), straż więzienną rozbrojono. Zdobyto 10 karabinów i 160 szt. amunicji.
Więźniów wywieziono saniami. Stan liczebny oddziału wynosił 12 ludzi, a trzonem zespołu uderzeniowego była drużyna 4 kompanii II Batalionu. Strat własnych nie było. Garnizon niemiecki w Lidzie liczył w tym czasie około 10 000 żołnierzy i policjantów.
22 stycznia 1944 r.
Kompanie "Puszcza" i "Solca" Batalionu "Irena".
Patrole obu kompanii dowodzone przez kpr. Bolesława Siemiątkowskiego "Czarnego" i kpr. Józefa Zarzyckiego "Piętkę", przeprowadziły akcję w Ejszyszkach. Wykonano wyrok śmierci na kierowniku garbarni (Ukraińcu) i przeprowadzono rekwizycję skór. Podczas starcia, do jakiego doszło w czasie akcji, zabito oficera żandarmerii z Ortskommandantury i raniono jednego żandarma. Wykonawcy mieli jednego rannego.
31 stycznia 1944 r.
II Batalion 77 pp. AK.
Dowódca:
ppor. Jan Borysewicz "Krysia".
Zlikwidowano Stützpunkt Horodno, koło Werenowa, oraz Horodenkę. Załoga niemiecka liczyła około 30 żandarmów. Zdobyto: 1 ckm, 2 rkm, 30 karabinów, 10 000 sztuk amunicji, około 100 granatów, 4 motocykle, radioodbiorniki i inne. Ogólnie zdobyto 17 dużych wozów z wyposażeniem. Straty własne 2 zabitych (Stanisław królik "Abe" i Bolesław Bancewicz "Tygrys").
Luty 1944 r.
Luty 1944 r.
VIII Batalion 77 pp. AK - rozbrojenie garnizonu policji białoruskiej w Osmołowie, powiat Nowogródek.
2 luty 1944 r.
1 kompania III Batalionu 77 pp. UBK.
Dowódca:
ppor. Stanisław Karolkiewicz "Szczęsny".
Na szosie Szczuczyn-Lida na wysokości wsi Kowczyki koło smolarni l kompania UBK zaatakowała kolumnę samochodową z zaopatrzeniem dla garnizonu Szczuczyn, ochranianą przez ukraińską jednostkę SS. Zniszczono 4 ciężarówki, zabito lub raniono około 30 żołnierzy nieprzyjaciela. Zdobyto dużo żywności, papierosów, kilka skrzyń amunicji i granatów, kilka pistoletów maszynowych i karabinów. Straty własne: 3 rannych.
11 luty 1944 r.
III Batalion UBK 77 pp. AK.
Pluton dowodzony przez pchor. "Grodniaka" w zasadzce pod wsią Bojary Duże zlikwidował grupę własowców z załogi w Szczuczynie, stanowiącą ochronę wyrębu lasów. Straty nieprzyjaciela: 7 zabitych, 4 własowców (w tym 2 rannych) rozbrojono. Zdobyto: rkm, pistolet maszynowy, 9 karabinów oraz amunicję. Akcja była fotografowana przez ekipę BIP KG AK.
15 luty 1944 r.
1 kompania III Batalionu UBK 77 pp. AK.
1 kompania UBK na rozkaz Komendanta Okręgu przeprowadziła wraz z kompanią "Antoniego" akcję na pododdział Brygady im. Lenińskiego Komsomołu we wsi Brzozowce Wielkie. Wydział specjalny tej Brygady rozpracowywał sieć konspiracyjną AK, zaś oddziały rekwizycyjne grabiły ludność. Należało jak najszybciej usunąć bolszewików z tego terenu, likwidując powstałe zagrożenie.
Akcja powiodła się częściowo, gdyż na odcinku UBK doszło do przedwczesnej walki na koloniach przed Brzozowcami. W rezultacie nie udało się zaskoczyć nieprzyjaciela. Oddział sowiecki w sile plutonu został rozbity. Poległ dowódca Brygady im. Lenińskiego Komsomołu - Stankiewicz, jego adiutant i kilkunastu partyzantów. Większość zdołała uciec. Straty AK wyniosły l zabitego (NN "Wicuś") i kilku rannych.
Luty 1944 r.
Oddział terenowy Żyrmuny/drużyna IV Batalionu 77 pp. AK.
W lutym 1944 r. żołnierze sieci terenowej spod Żyrmun, wraz z drużyną "Mściciela" z IV Batalionu 77 pp AK wysadzili na linii Lida-Mołodeczno (na wysokości Juraciszek) wojskowy pociąg z żywnością, przy czym rozbrojono 5 żołnierzy niemieckich z osłony transportu.
Luty/marzec.
IV Batalion 77 pp. AK - odparto trzy ataki partyzantki sowieckiej na Filonowce. Straty własne: 10 zabitych.
Marzec 1944 r.
15 i 16 marca 1944 r.
VII Batalion 77 pp. AK (zmobilizowany 15 marca).
15 marca komendant plutonu terenowego AK Różanka, sierż. Franciszek Gołąbek "Gryf" - "wtyczka" organizacji w policji białoruskiej - przeprowadził od wewnątrz rozbrojenie policji i żandarmerii w Różance.
Zdobyta w ten sposób broń pozwoliła na wyposażenie żołnierzy dowodzonego przez niego plutonu, których zmobilizował. Jednocześnie zmobilizowano także część żołnierzy plutonu terenowego z Mikielowszczyzny, dowodzonego przez sierż. NN "Potężnego", oraz plutonów ze Szczuczyna i okolic.
Opuszczająca Różankę wieczorem grupa żołnierzy AK sierż. "Gryfa", została ostrzelana z broni maszynowej i granatników przez załogę stacji kolejowej w Różance, a następnie załogę obsadzającą majątek pod miasteczkiem. Następnego dnia, już po dołączeniu żołnierzy zmobilizowanych w rejonie Mikielowszczyzny, oddział prowadzony przez sierż. "Gryfa" stoczył walkę z załogą majątku Leszczanka, która próbowała zaatakować go podczas przekraczania szosy Ostryna-Szczuczyn.
16 marca 1944 r.
1 kompania VI Batalionu 77 pp. AK.
Dowódca:
ppor. Zdzisław Bułak-Bałachowicz "Zdrój".
Oddział "Zdroja" opanował miasteczko Dziewieniszki, rozbrajając garnizon policji litewskiej, liczący 38 ludzi. Zdobyto 4 rkm, 34 kb, 8 pistoletów, amunicję, 80 granatów, wyposażenie i sprzęt. Litwini poddali się bez walki - na wystosowane przez "Zdroja" ultimatum. Zostali puszczeni wolno. "Chwalili głośno łagodne obchodzenie się (z nimi) żołnierzy polskich". W miejscowej aptece zarekwirowano lekarstwa i środki medyczne. Przerwano połączenia telefoniczne.
18/19 marca 1944 r.
IV Batalion 77 pp. AK.
Dowódca:
ppor. Czesław Zajączkowski "Ragner".
Oddział IV Batalionu stoczył walkę z bandą bolszewicką w sile około 100 ludzi. Strat własnych nie było. Straty nieprzyjaciela: 7 zabitych, 2 rannych. Zdobyto tabor.
Wiosna 1944 r.
1 kompania VI Batalionu.
Dowódca:
ppor. Zdzisław Bułak-Bałachowicz "Zdrój".
Wiosną 1944 r. (brak dokładnej daty). Zasadzka 1 kompanii pod wsią Wincuki. Zabito 7 żołnierzy niemieckich, wzięto do niewoli 20. Jeńcy zostali wymienieni na 2 rkm, 2 skrzynki granatów, 2 wozy amunicji, dostarczone przez niemiecki garnizon z Werenowa.
28 marca 1944 r.
2 kompania I Batalionu 77 pp. AK.
Pluton 2 kompanii I Batalionu, dowodzony przez "Jastrzębia" stoczył walkę z oddziałem partyzantki sowieckiej pod wsią Czerechy. Siły własne 30 żołnierzy, siły nieprzyjaciela około 60 ludzi. W wyniku walki nieprzyjaciel stracił 3 zabitych, zatopiono dwie łodzie z bolszewikami (w łodziach zatopionych na Niemnie miało znajdować się 18 bolszewików), zdobyto broń.

Na zdjęciu: Żołnierze I Batalionu 77 pp. AK. Źródło: Internet.
28/29 marca 1944 r.
Oddział wydzielony z 2 kompanii IV Batalionu 77 pp.
Oddział wydzielony IV Batalionu stoczył walkę z Otriadem "Wiktora" i Oktiabrskim. Straty własne: 1 zabity, 4 rannych. Straty bolszewików: 11 zabitych. Zdobyto: 1 rkm i 6 karabinów oraz 13 koni.
Kwiecień 1944 r.
4/5 kwietnia 1944 r.
Raport Komendy Okręgu.
"W nocy z 4 na 5 kwietnia pod wsią Krzywicze oddział Polskich Sił Zbrojnych stoczył walkę z oddziałem sowieckim. Straty nieprzyjaciela: 5 zabitych. Strat własnych nie było."
6 kwietnia 1944 r.
1 kompania i część 2 kompanii V Batalionu 77 pp. AK.
Dowódca:
kpt. Stanisław Truszkowski "Sztremer"..
Próba opanowania Bieniakoń.
Pierwsza poważna operacja bojowa V batalionu. Polegała ona na zaatakowaniu miasteczka Bieniakonie, w celu uwolnienia aresztowanego oficera AK (policja litewska z Bieniakoń zamordowała podoficera AK z tamtejszej placówki terenowej i aresztowała ppor. Borejkę "Borutę"). Kpt. "Sztremer" zdecydował się wówczas na uwolnienie ppor."Boruty" siłą.
Na akcję poszła 1 kompania ppor. "Horynia" wzmocniona plutonem ppor. Witolda Czeglika "Włóczęgi" z 2 kompanii. Nocą 5 kwietnia 1944 r. oddział AK zajął majątek Bolcienniki, gdzie rozbrojono kilku urzędników litewskich (traktowano ich dobrze, lecz zatrzymano, by ewentualnie dokonać wymiany). W dniu 6 kwietnia 1944 r. oddziały kpt. "Sztremera" uderzyły na Bieniakonie, staczając kilkugodzinną walkę z niemiecko-litewskim garnizonem.
W początkowej fazie walki pluton "Włóczęgi" rozbroił posterunek policji litewskiej, zaś drużyna Siemiątkowskiego "Czarnego" zdobyła jeden z bunkrów na obrzeżu miasteczka. Obrona niemiecka skupiła się na stacji kolejowej, gdzie ze stanowiska na wieży ciśnień skuteczny ogień prowadził cekaem. Po kilku godzinach oblężenia została wsparta przez pociąg pancerny z niemiecko-litewską załogą, przysłany z Wilna.
Pododdziały V batalionu musiały wycofać się, unosząc ze sobą sporo rannych (m.in. pchor. Edmunda Babula "Roma"). Zabrały też ze sobą około 30 jeńców: żołnierzy, policjantów i pracowników litewskiej administracji, którzy zostali po paru dniach wymienieni na ppor. "Borutę". KG AK w swym okresowym meldunku tak oceniała walkę w Bieniakoniach:
"6. IV po stoczonej walce z niemieckim pociągiem pancernym oddziały 77 pp AK zajęły Bieniakonie i zwolniły aresztowanych żołnierzy AK. Wzięto jeńców, zdobyto 1 rkm, 20 kb i amunicję".
Przytoczony meldunek zawiera sporo nieścisłości - oddziały V batalionu nie zdobyły Bieniakoń, lecz musiały wycofać się, mając sporo rannych. Aresztowani nie zostali odbici, lecz wymienieni na jeńców litewskich. Natomiast realistycznie określona został liczba zdobytej broni. Na marginesie trzeba dodać, że w wielu publikacjach podawana z dużą przesadą.
7 kwietnia 1944 r.
III Batalion 7 pp. UBK - rozbrojenie komendantury Organizacji Todt w Lidzie. Zdobyto: 4 rkm, 3 pistolety maszynowe, kilkanaście karabinów, granaty i amunicję.
7/8 kwietnia 1944 r.
Raport Komendy Okręgu.
"W nocy z 7 na 8 kwietnia oddział Polskich Sił Zbrojnych stoczył walkę z oddziałem sowieckim. Straty własne: 4 rannych". Straty nieprzyjaciela: 8 zabitych.
8 kwietnia 1944 r.
Patrol III Batalionu UBK 77PP. AK.
Patrol UBK-AK dowodzony przez pchor. Lipko "Satyra" rozbroił Komendanturę Organizacji Todta w Lidzie. Zdobyto l lkm, 4 rkm, 3 pistolety maszynowe, kilkanaście karabinów, 4 sztuki broni krótkiej, duże ilości amunicji i granatów. Akcję przygotowała od wewnątrz zatrudniona w OT Zofia Ławrientiew "Zoja".
10 kwietnia 1944 r.
Pluton IV Batalionu 77 pp. AK - rozbrojenie niemieckiej załogi w Szejbakach pod Lidą.
11 kwietnia 1944 r.
Raport Komendy Okręgu.
"11 kwietnia patrol w sile 8 ludzi stoczył walkę z oddziałem sowieckim w sile 40 ludzi. Strat własnych nie było. Zdobyto broń i amunicję."
14 kwietnia 1944 r.
1 kompania VII Batalionu 77 pp. AK - rozbrojenie posterunku żandarmerii w Wasiliszkach.
I połowa kwietnia 1944 r.
1 kompania VI Batalionu 77 pp AK.
Dowódca:
ppor. Zdzisław Bułak-Bałachowicz "Zdrój".
W pierwszej połowie kwietnia 1944 r. Kompania "Zdroja" kwaterująca pod Gieranonami została zawiadomiona przez ludność, że w okolicy pojawił się pięćdziesięcioosobowy oddział niemiecki. Urządzono zasadzkę na drodze koło wsi Jagiełły, 6,5 km na płd. zachód od Gieranon. Rozbrojono część niemieckiej kolumny - blisko 30 żołnierzy - przy czym zdobyto 2 rkm i 25 kb oraz amunicję.
22 kwietnia 1944 r.
Oddział terenowy rejonów Jewsiewicze i Bieńkiewicze (3 kompania VI Batalionu 77 pp. AK).
W dniu 22 kwietnia 1944 r. oddział terenowy, dowodzony przez por. "Artura" i ppor. Lalewskiego "Szczura", w zasadzce na szosie Werenów-Lida pod Bastunami ostrzelał kolumnę samochodową z zaopatrzeniem, składającą się z 15 ciężarówek. Doszło przy tym do walki z osłoną konwoju. W wyniku zasadzki uszkodzono kilka samochodów i zdobyto trochę broni oraz zaopatrzenie. Ze strony AK był l ranny.
Po kilku dniach operowania w polu zarządzono powrót do miejsca zamieszkania żołnierzy i rozformowanie oddziału.
23 kwietnia 1944 r.
2 i 3 kompania III Batalionu 77 pp. UBK-AK.
Wileńszczyzna. Rozbicie, a następnie rozbrojenie załogi ośrodka Organizacji Todt w Kienie, przy czym doszło do walki z jednostką ochraniającą stację oraz transportem wojska, który akurat przybył pociągiem. Cała akcja trwała około 40 minut. Zdobyto: 1 ckm, 2 rkm, 2 pistolety maszynowe, 24 karabiny, 78 granatów oraz duże ilości wyposażenia wojskowego. Straty niemieckie: 2 zabitych, 4 rannych.
26 kwietnia 1944 r.
5 kompania II Batalionu 77 pp. AK.
Rozbrojenie posterunku żandarmerii w Sobotnikach. Zdobyto: 3 rkm i 30 karabinów.
Oddział z 2 kompanii VI Batalionu 77 pp. AK.
Rozbrojenie posterunku żandarmerii w Żemosławiu. Rozbrojono czterech zarządców i kilku żandarmów, uprowadzono policjantów, przeprowadzono rekwizycję zaopatrzenia.
27 kwietnia 1944 r.
Oddział wydzielony z 1 kompanii VI Batalionu 77 pp. AK.
Dowódca:
ppor. Zdzisław Bułak-Bałachowicz "Zdrój".
Zlikwidowano posterunek w majątku Tenikowszczyzna, koło Juraciszek, składający się z 40 żandarmów i 20 policjantów. Bezpośrednią akcję wykonała dwunastoosobowa grupa szturmowa dowodzona przez ppor. "Zdroja" i pchor. "Selima", przy współdziałaniu od wewnątrz "wtyczek" w policji: sierż. Witolda Zaleskiego "Marsa" i Morawińskiego, którzy zlikwidowali wartowników i ruchomy patrol wokół koszar.
Załoga niemiecka została rozbrojona, kilku żandarmów stawiających opór postrzelono. Zdobyto 1 moździerz 82 mm, 2 ckm, 3 rkm, 2 pistolety maszynowe Bergmann, kilka innych pistoletów maszynowych, ponad 50 karabinów, zapasy amunicji, granatów, umundurowania i zaopatrzenia. Łupy załadowano na 20 furmanek. Większość sił kompanii ubezpieczała akcję, zwłaszcza od strony Juraciszek, gdzie stał silny garnizon niemiecki. Do poszukiwań kompanii "Zdroja" użyli Niemcy lotnictwa.
29 kwietnia 1944 r.
Grupa wydzielona z VII Batalionu 77 pp. AK - nieudane uderzenie na niemiecki garnizon w Szczuczynie.
Dowódca akcji:
por. Jan Piwnik "Ponury".
W dniu 29 kwietnia 1944 r. wydzielony oddział VII batalionu przeprowadził operację mającą na celu rozbrojenie żandarmerii i policji w Szczuczynie. Plan akcji został przygotowany przez wywiad Ośrodka "Łąka" znacznie wcześniej, obecnie zaś por. "Ponury" postanowił przeprowadzić akcję.
W Szczuczynie oprócz żandarmerii i policji stacjonował wówczas pododdział Wehrmachtu, jednostka SS na wypoczynku, batalion Ukraińców oraz Forstschutz. Dzięki negocjacjom prowadzonym przez ppor. "Czertwana" a następnie por. "Ponurego" z oficerem jednostki ukraińskiej, uzyskano gwarancję neutralności z jej strony. Do akcji wyznaczono przeszło siedemdziesięcioosobowy oddział.
Pluton dowodzony przez pchor. "Scewolę", przebrany w mundury niemieckie, miał przy pomocy swoich agentów w policji rozbroić żandarmerię i policję, zaś plutony dowodzone przez ppor. "Czertwana" i sierż. "Gryfa" miały tę operację ubezpieczać. W tym celu oddział został wprowadzony w nocy do miasteczka i ukryty w nie dokończonym, nie używanym budynku internatu, usytuowanym naprzeciw domu zajmowanego przez Forstschutz.
Tu oddział miał przeczekać do godz. 18.00, kiedy to żandarmi i policjanci siadali do kolacji. Na kwadrans przed tą godziną grupa szturmowa "Scewoli" miała opuścić internat i mijając budynek Forstschutzu dotrzeć do budynku zajmowanego przez żandarmerię i policję. Pod miastem, przy ruinach młyna nad Turią, ulokowała się l kompania z por. "Ponurym".
Tak starannie przygotowana operacja załamała się na pół godziny przed wyjściem z internatu oddziału szturmowego. Przyczyny niepowodzenia określane są różnie. Pchor. "Scewola" przypisuje klęskę, jaka wówczas nastąpiła, zdradzie jednego z wtajemniczonych policjantów. Podobnego zdania jest ppor. "Ostoja".
Jednak uczestnicy akcji - R. Andrzejewski, J. Kuligowski oraz B. Samborski uważają, że Niemców zaalarmował ogrodnik Mejer. Wraz z Sonderführerem i agronomem obchodził on ogród przy internacie, po czym weszli do budynku.
Sonderführer i agronom zostali rozbrojeni, zaś ogrodnik zdołał uciec. "Scewola", który był faktycznym dowódcą akcji nie zdecydował się na wydanie rozkazu o natychmiastowym przerwaniu operacji i odwrocie. Wysłał jedynie z meldunkiem o zaistniałej sytuacji L. Rapackiego.
Po piętnastu minutach budynek internatu otoczyli Niemcy. Powrót oddziału odbywał się teraz pod ich ogniem. Fatalne skutki miał zwłaszcza ostrzał prowadzony z cekaemu na wieży kościelnej, oraz z okien budynku Forstschutzu. Pierwsza wybiegła z internatu grupa "Scewoli", przebrana w mundury niemieckie. Dzięki momentowi zaskoczenia i dezorientacji ze strony Niemców nie poniosła ona prawie żadnych strat.
Natomiast grupy "Czertwana" i "Gryfa" podczas pokonywania parkanu przy internacie zostały dosłownie zmasakrowane. W czasie odwrotu poległo 22 partyzantów, zaś 21 zablokowanych w budynku internatu dostało się do niewoli.
Wśród poległych był sierż. "Gryf". Tyraliera niemiecka posuwająca się w ślad za polskimi niedobitkami została ostrzelana z granatnika l kompanii ze stanowisk nad Turią. Oddano też serię strzałów do Niemców w miasteczku i otworzono ogień z cekaemu do stanowisk niemieckich na wieży kościelnej. Działania te nie miały już jednak wpływu na zmniejszenie rozmiarów porażki.
Była ona tym dotkliwsza, że straty niemieckie okazały się minimalne. Spośród ujętych partyzantów ocalał tylko jeden - Jankowski "Marta", który uciekł podczas transportu. Pozostali zostali zamordowani przez Niemców w nieznanych okolicznościach. Podobno powieszono ich w publicznej egzekucji w Mińsku Białoruskim. Łączne straty wyniosły więc 42 żołnierzy. (Spośród 42 zabitych i zamordowanych żołnierzy VII/77 pp AK udało się ustalić na razie nazwiska lub pseudonimy zaledwie 16 osób. Są to: Józef Antonowicz "Unkas", Alfred Arabkowicz, Antoni Głowacki "Bryła", Tadeusz Bobowicz "Mateusz", Mieczysław Dobryłko "Żbik", sierż. Franciszek Gołąbek "Gryf, Jerzy Krygiel, Czesław Klukiewicz "Dryl", Józef Makiej "Madej", Tadeusz Matejko, Witold Paprocki (z Hilczyc), Witold Ostrowski "Kosa", Jan Komar, NN "Longin", Henryk Zalewski "Orzeł (z l szwadronu 26 p. uł. AK), Leonard Gil "Dżuma" (ujęty i zamordowany). Stracono też 2 rkm, 1 pistolet maszynowy i 32 karabiny.
29 kwietnia 1944 r.
3 kompania V Batalionu 77 pp. AK.
Pluton pchor. Jerzego Tapera "Jerzego" z 3 kompanii pośpieszył z pomocą drużynie terenowej AK ze wsi Wilkańce, która pod Wersoczką urządziła zasadzkę na pluton wojska litewskiego (40 ludzi), przeprowadzający łapankę ludności na roboty do Rzeszy. Przeciwnik został całkowicie rozbity. Straty nieprzyjaciela: 7 poległych, 9 rannych i około 20 jeńców. Zdobyto: 2 rkm (francuskie) i około 30 karabinów. Straty własne: 2 rannych.
29 kwietnia 1944 r.
1 kompania V Batalionu 77 pp. AK - walka z oddziałem litewskim pod Jańczunami.
Dowódca:
pchor. Józef Zaborowski "Orwid".
1 kompania dowodzona przez sierż. pchor. Józefa Zaborowskiego vel Niteckiego "Orwida" przyjęła walkę z kompanią litewską w sile około 200 żołnierzy, wysłaną z Ortskommendantury w Ejszyszkach na wiadomość o walce pod Wersoczką. Do walki doszło pod wsią Jańczuny. Straty własne 3 partyzantów (kpr. Władysław Gojrzewski "Wichura", Piotr Wojtkiewicz "Granat", Józef Mickiewicz "Kruk"). Straty przeciwnika: 9 zabitych. Zdobyto 15 karabinów.
Maj 1944 r.
Maj 1944 r.
3 kompania VII Batalionu 77 pp. AK - stoczono walkę z kompanią Wehrmachtu w rejonie Różanki.
W połowie maja 1944 r., 3 kompania VII Batalionu, maszerując w rejonie Różanki w kierunku Mostów natknęła się na kompanię Wehrmachtu. Mimo trudnej sytuacji polscy żołnierze zdołali rozwinąć się i otworzyli celny ogień w wyniku którego zginęło około 30 żołnierzy niemieckich. Straty własne: 3 zabitych. Zdobyto duże ilości broni i amunicji.
Maj 1944 r.
1 kompania VII Batalionu 77 pp. AK.
Dowódca:
ppor. Bojomir Tworzyański "Ostoja".
Po klęsce szczuczyńskiej, ppor. "Ostoja" w pierwszych dniach maja 1944 r. zorganizował pod wsią Szpilki zasadzkę na samochód ciężarowy z żołnierzami SS ze Szczuczyna, ochraniającymi wyrąb lasów.
Operację przygotował szef wywiadu Ośrodka "Łąka", "Rybak". W akcji wzięły udział l i 3 pluton l kompanii. W kilkunastominutowej walce zabito 24 żołnierzy niemieckich (tylko l uciekł). Spalono samochód, zdobyto l rkm, 5 pistoletów maszynowych, około 20 kb i 2 pistolety. Ze strony polskiej ranny został ppor. "Ostoja". Interwencja Niemców i Ukraińców ze Szczuczyna powstrzymana została ogniem polskiego moździerza.
Maj 1944 r.
1 kompania III Batalionu UBK 77 pp. AK.
Akcja plutonu "Protazego" z l kompanii na pociąg z zaopatrzeniem dla garnizonu Iwje. Podczas potyczki wzięto do niewoli 1 żołnierza Ostlegionu, którego wymieniono na 23 aresztowanych Polaków.
Początek maja 1944 r.
3 kompania III Batalionu UBK 77 pp. AK.
Patrol 3 plutonu 3 kompanii wykonał zasadzkę na szosie Sużany-Malaty. W pierwszym zatrzymanym aucie rozbrojono Litwinów. Drugi samochód, którym jechali niemieccy oficerowie, został zniszczony granatem, zaś jego pasażerowie zginęli.
4 maja 1944 r.
VII Batalion 77 pp. AK.
W Wasiliszkach rozbrojono niemieckiego oficera, dowódcę szpitala polowego.
5 maja 1944 r.
VII Batalion 77 pp. AK.
Pięcioosobowy patrol plutonu "Sawicza" dowodzony przez K. Żylińskiego "Zygę", wykonując zadanie organizacyjne, natknął się koło wsi Krasnowce na drodze Wawiórka-Myto na grupę 4 żandarmów i 2 policjantów.
Wśród żandarmów był znany z okrucieństwa wobec ludności funkcjonariusz żandarmerii z Wasiliszek, zwany przez mieszkańców "Antonem". "Zyga" zdecydował się zaatakować przeciwnika. W spotkaniu na bliską odległość zabito 2 żandarmów, w tym "Antona", 2 rozbrojono (l został puszczony). Puszczono też wolno l rozbrojonego policjanta. Ze strony polskiej było 2 ciężko rannych ("Zyga" i M. Szachowicz "Czarny") oraz 1 lekko (A. Kostrowicki "Julian").
6 maja 1944 r.
Pluton 4 kompanii II Batalionu 77 pp. AK.
Zlikwidowano posterunek na moście w Mycie. Zdobyto: 1 ckm, 2 lkm, 19 karabinów i amunicję.
8 maja 1944 r.
3 kompania III Batalionu UBK 77 pp. AK.
Patrol 3 kompanii w sile 16 żołnierzy, dowodzony przez sierż. NN "Szerszenia", wpadł w zasadzkę zorganizowaną przez litewską policję pod Jęczmieniszkami. Poległo 5 partyzantów (w tym "Szerszeń"), zaś 3 odniosło rany. Straty przeciwnika nieznane.
15 maja 1944 r.
1 kompania I Batalionu 77 pp. AK.
Stoczono walkę z niemiecką ekspedycją przeciwpartyzancką w rejonie Różanki, zadając Niemcom poważne straty: 30 zabitych i 21 rannych. Straty własne 8 zabitych. Zdobyto: 3 rkm i 20 karabinów
16 maja 1944 r.
III Batalion UBK 77 pp. AK.
Wracając z rajdu wileńskiego 2 i 3 kompanie zatrzymały się we wsi Windziuny, pow. Oszmiana, leżącej na południe od linii kolejowej Nowa Wilejka-Mołodeczno. Tu zostały one zaatakowane przez niemiecką ekspedycję przeciwpartyzancką w sile dwóch kompanii, z którą stoczyły kilkugodzinną walkę. Część wsi spłonęła. Oddział AK stracił 2 zabitych, l zaginionego i 3 rannych. Straty niemieckie oceniane były, być może przesadnie, na 24 zabitych.
18 maja 1944 r.
2 kompania IV Batalionu 77 pp. AK wpadła w zasadzkę zorganizowaną przez sowiecką brygadę im. Kirowa pod Olchówką. Poległo 23 partyzantów AK, w tym dowódca kompanii ppor. Jerzy Leszczyński "Lotnik".
18/19 maja 1944 r.
3 kompania V Batalionu 77 pp. AK.
Nocą z 18 na 19 maja 1944 r. 3 kompania wykonała akcję na Ejszyszki, która nie powiodła się. Policjanci litewscy w odwecie spalili stodoły na obrzeżu miasteczka.
20 maja 1944 r.
II Batalion 77 pp. AK.
Dowódca:
por. Jan Borysewicz "Krysia".
W nocy z 20 na 21 maja II Batalion opanował miasteczko Raduń, szturmem zdobywając bunkry i koszary żandarmerii.
Rozbrojono garnizon niemiecki. Zdobyto: 3 ckm, 7 rkm, 3 wozy wyposażenia wojskowego. Do niewoli wzięto m. in. żołnierzy z nasłuchowego posterunku lotniczego (Flackwache). Wziętych do niewoli 24 żołnierzy niemieckich wymieniono na 100 Polaków, przetrzymywanych w więzieniu w Lidzie.
22 maja 1944 r.
We wsi Przewłóka (rejon Horodyszcza) Niemcy rozbili zalążek oddziału Ośrodka Baranowicze, dowodzony sierż. Waleriana Tryfonowa "Kostka". Straty polskie wyniosły kilkunastu ludzi. Wieś została spacyfikowana, łącznie poniosło śmierć około 100 osób.
28 maja 1944 r.
V Batalion 77 pp. AK - wspólny z partyzantką sowiecką atak na litewskie załogi policyjne w Ogrodnikach i Kruszy.
Dowódca:
kpt. Stanisław Truszkowski "Sztremer".
Większość sił V Batalionu pod osobistym dowództwem kpt. "Sztremera", na prośbę dowództwa sowieckiego, wzięła udział we wspólnej akcji, polegającej na rozbrojeniu litewskiej załogi policyjnej i samoobrony wiejskiej we wsiach Ogrodniki i Krusza pod Olkiennikami. Policja i samoobrona litewska z tych miejscowości blokowały bolszewikom możliwość prowadzenia akcji dywersyjnych na linii kolejowej Grodno-Wilno na odcinku pod Olkiennikami. Przewaga atakujących sił polsko-rosyjskich była ogromna. Po krótkim oporze obrona załamała się, obrońcy uciekli porzucając broń. Ze zdobyczy, podzielonej po połowie, stronie polskiej przypadło około 20 karabinów w złym stanie.
Czerwiec 1944 r.
Czerwiec 1944 r.
3 kompania IV Batalionu 77 pp. AK - rozbrojenie załogi pozorowanego lotniska niemieckiego w Kięciach pod Lidą.
Czerwiec 1944 r.
2 kompania IV Batalionu 77 pp. AK - rozbicie niemieckiego samochodu wojskowego w zasadzce pod Dylewem. Do niewoli wzięto 28 żołnierzy Wehrmachtu.
Czerwiec 1944 r.
V Batalion 77 pp. AK - przeprowadzenie akcji na wsie litewskie w rejonie Olkiewnik. Celem akcji miało być rozbrojenie Litwinów pilnujących linii kolejowej Wilno-Grodno.
Czerwiec 1944 r.
2 kompania V Batalionu AK.
Dowódca:
ppor. Aleksander Popkow "Miortwy".
W czerwcu 1944 r. drużyny wydzielone z 2 kompanii, dowodzone przez ppor. Aleksandra Popkowa "Miortwego" (oficera Kozaków, dezertera z jednostki na służbie niemieckiej) wykonały kilka zasadzek na niemieckie auta na drodze Werenów-Bieniakonie. Także w tym samym okresie drużyna kpr. Józefa Zarzyckiego "Piętki" z 2 kompanii, w zasadzce koło Horodna, zniszczyła samochód i zlikwidowała ostrzeliwującego się Niemca - pracownika administracji. Drugi urzędnik poddał się i został puszczony wolno.
Czerwiec 1944 r.
V Batalion i pluton II Batalionu 77 pp. AK.
W początkach czerwca 1944 r. oddziały V batalionu wzmocnione plutonem szturmowym II/77 pp. AK sierż. Fryesa "Bza" opanowały Ejszyszki. Rozbrojono około 40 policjantów i pracowników administracji litewskiej wraz ze starostą.
Przeprowadzono rekwizycje w magazynach mundurowych i litewskiej spółdzielni. Załoga Orts-kommandantury ukryta w umocnionych budynkach nie włączyła się do walki. Operacją dowodził osobiście por. "Krysia".
6 czerwca 1944 r.
I pluton 1 kompanii III Batalionu UBK 77 pp. AK.
Dowódca:
ppor. Oziembło "Ludwik".
1 pluton 1 kompanii zlikwidował patrol ochrony torów linii Lida-Mołodeczno na odcinku pomiędzy Jachimowszczyzną i Pójdziszkami. Zabito 2 żołnierzy niemieckich, kilku raniono, zdobywając l rkm i kilka kb. Poległ dowodzący akcją ppor. Oziembło "Ludwik".
8 czerwca 1944 r.
1, 2 i 3 kompania VII Batalionu 77 pp. AK - zdobycie placówki Grenzschützu w Jachnowiczach oraz rozbicie ekspedycji żandarmerii z Grodna w zasadzce pod Nowym Dworem.
Celem uderzenia VII Batalionu była placówka straży granicznej w Jachnowiczach. Atak na nią miała przeprowadzić 1 kompania. Według planu szturm miał być osłaniany od strony Nowego Dworu i Sabakiniec. Na spodziewaną odsiecz niemiecką z Nowego Dworu zasadziła się w lesie 3 kompania VII Batalionu, która rozmieściła się nad bagnistą rzeczką Niewiszą, 7 km. na wschód od Nowego Dworu, naprzeciw mostu, na wysokim i porośniętym brzegu rzeki.
Od strony miejscowości Sabakińce akcję osłaniała 2 kompania VII Batalionu i szwadron 26 pułku ułanów z Komendy Okręgu. Na miejsce zasadzki wybrano skrzyżowanie drogi biegnącej na północny-wschód z miejscowości Sabakińce do szosy Nowy Dwór-Zabłoć.
Atak na placówkę straży granicznej rozpoczęto o godz. 16.00. Na odgłos toczącej się walki na pomoc wyruszył z Nowego Dworu niemiecki odwód. Dowódca 3 kompanii kazał przepuścić konwój wojskowy przez most i z odległości 50 metrów otworzyć ogień, który okazał się niezwykle skuteczny. Odsiecz rozbito, straty niemieckie to 50 - 58 zabitych. Zdobyto: 2 ckm, l lkm, 5 rkm, 2 moździerze, 18 pistoletów maszynowych i około 30 karabinów. Straty własne 2 zabitych i 3 rannych.
Placówkę straży granicznej w Jachnowiczach zdobyto. Niemcy początkowo odrzucili polskie ultimatum nakazujące im złożenie broni. Gdy jednak zostali ostrzelani z granatnika i ruszyło polskie natarcie, poddali się.
Siły i straty niemieckie oceniane są bardzo odmiennie przez różne polskie źródła. Ppor. "Ostoja" podaje w swych wspomnieniach, że załoga niemieckiego Stützpunktu składała się z 2 oficerów i 48 żołnierzy. W wyniku walki 5 z nich poległo, 11 było rannych, zaś 32 dostało się do niewoli. Zdobycz miała wynieść l ckm, l lkm, 2 rkm, 6 pistoletów , około 40 karabinów, 600 granatów i 15 000 sztuk amunicji.
8 czerwca 1944 r.
VIII Batalion 77 pp. AK.
Dowódca:
por. Jan Mossakowski "Jastrzębiec".
Batalion "Bogdanka" wykonał akcję na miejscowość Wsielub (15 km na północ od Nowogródka). Celem ataku były magazyny broni. Miasta oraz magazynów całkowiecie nie opanowano. Zdobyto: 4 rkm, 51 karabinów, Straty własne 2 zabitych (dowódca batalionu por. Władysław Mossakowski "Jastrzębiec" oraz ppor. Leszek Kowalski "Gaston" dowódca 3 kompanii) oraz 12 rannych.
9 czerwca 1944 r.
1 kompania VI Batalionu 77 pp. AK.
Dowódca:
ppor. Zdzisław Bułak-Bałachowicz "Zdrój".
Akcja 1 kompanii na niemiecki garnizon w Lipniszkach. Niemcy schronili się do bunkrów i stawili zacięty opór. Doszło do wymiany ognia z użyciem granatnika i ciężkiej broni maszynowej ze strony AK. Wobec niemieckiego oporu l kompania wycofała się. Uderzenie na Lipniszki ubezpieczała 2 kompania.
10/11 czerwca 1944 r.
III Batalion UBK 77 pp. AK.
2 i 3 kompania UBK uderzyły na garnizon własowców obsadzający wieś Wikszniany (9 km na południe od Juraciszek). Nieprzyjaciela nie udało się zaskoczyć i po krótkiej walce, prowadzonej chwilami na małą odległość, atak polski załamał się. Ranny został ppor. "Bojar". Podczas odwrotu oddziału i przejścia przez tory Lida-Mołodeczno ubezpieczanego przez l kompanię, doszło do walki z Niemcami.
8 - 16 czerwca 1944 r.
II i VII Bataliony 77 pp. AK - zdobycie 7 strażnic granicznych pomiędzy Ostlandem (Generalny Komsariat Białorusi i Bezirk Białystok).
II Batalion 77 pp. AK. Przesunięcie batalionu w rejon przygraniczny z Bezirk Białystok oraz przystąpienie do likwidacji placówek straży granicznej na odcinku od Kropiwszczyzny do miejscowości Krukle. Łącznie zlikwidowano 6 strażnic.
I tak m. in.: w nocy z 14 na 15 czerwca II Batalion rozbił posterunki graniczne: Kaszety, Rudnia i Szumy. Zdobyto: 5 rkm i inny sprzęt. Straty niemieckie: 20 zabitych i 6 wziętych do niewoli.
14 czerwca 1944 r.
Oddział wydzielony III Batalionu 77 pp. UBK.
Dowódca:
ppor. Ryszard Reiff "Jacek".
Oddział wydzielony z 1 i 2 kompanii UBK pod dowództwem ppor. "Jacka" rozbił Stutzpunkt w majątku Dworzyszcze. Oddział pojechał do Stutzpunktu 2 samochodami ciężarowymi. Po krótkiej walce, w której poległo kilku Niemców, czterdziestoosobowa załoga poddała się. Zdobyto 2 ckm, 3 rkm (?), kilka MP, około 40 kb, 15 pistoletów, duże ilości amunicji, granatów i zaopatrzenia, oraz 1 samochód ciężarowy i 2 samochody terenowe.
16 czerwca 1944 r.
VII Batalion 77 pp. AK.
Dowódca:
por. Jan Piwnik "Ponury".
Atak na stutzpunkt w Jewłaszach.
Bardzo bolesne straty batalion poniósł praktycznie po zdobyciu niemieckiej placówki. Kiedy zdawało się, że cel osiągniety zostanie praktycznie bez strat z bunkra, na przebiegający obok poczet por. "Ponurego" posypała się seria z pistoletu maszynowego. Jeden niemiecki podoficer zabił na miejscu 9 żołnierzy polskich, w tym por. Jana Piwnika "Ponurego" oraz jego adiutanta ppor. Jana Filipowicza "Małego".

Na zdjęciu: Żołnierze VII Batalionu 77 pp. AK. W środku stoi por. Jan Piwnik "Ponury". Źródło: Internet.
15 maja - 17 czerwca 1944 r.
Gazeta podziemna "Informacja Wschodnia i Narodowościowa" nr 29 z 14 lipca 1944 r.:
"II. Generalny Komisariat Białoruś.
I. Polacy. 15 V - 17 VI 1944 r., straty Niemców zadane przez AK Nowogródzkiego Okręgu wyniosły: 161 zabitych, 20 zlikwidowanych agentów SD, 35 wziętych do niewoli. Zdobyto: 6 ckm, 32 lkm, 245 karabinów, 25 pistoletów maszynowych, 61 000 sztuk amunicji.
Stoczono ważniejsze boje: Suchary (37 Niemców zabitych), Nowy Dwór (58 zabitych), Wsielub. Zlikwidowano załogi okupanta w miejscowościach: Raduń, Ejszyszki, Dworzyszcze, Jachnowicze, Kaszety, Rudnia i Szumy.
Wskutek tej działalności Niemcy nie panują nad terenami, ludność odetchnęła. Teren, nad którym panują oddziały polskie, obejmowany był przez naszą administrację. [...]"
19 czerwca 1944 r.
l pluton "Wichra", l kompania III Batalion UBK oraz pluton, 1 kompanii VI Batalionu 77 pp. AK.
Oba plutony uderzyły na sowieckie bazy w Magieńcach i Morgiewiczach. W wyniku przedwczesnego rozpętania się walki w Magieńcach, akcja nie powiodła się. Poległ Ryszard Cierlak "Olszyna", 3 żołnierzy UBK było rannych, zabito kilku bolszewików, spaliło się parę zabudowań.
24 czerwca 1944 r.
I Batalion 77 pp. AK - walki stoczone z oddziałem niemieckim pod Dyndyliszkami.
25 czerwca 1944 r.
3 kompania III Batalion UBK-AK.
Pluton "Żegoty" z 3 kompanii w zasadzce na drodze koło stacji Juraciszki rozbił samochód terenowy i wziął do niewoli Kreislandwirtha z Juraciszek oraz oficera Wehrmachtu. Zdobyto pistolet maszynowy i karabin. Jeńcy zostali przekazani do sztabu ppłk. "Wilka" w Dziewieniszkach.
26 czerwca 1944 r.
I Batalion 77 pp. AK - walki stoczone z oddziałem niemieckim pod Kwiatkowcami.
27/28 czerwca 1944 r.
V Batalion 77 pp. AK.
Nocą z 27 na 28 czerwca 1944 r. batalionowy Kurs MDP rozbroił we wsi Lepie czterdziestoosobowy pluton Ukraińców (Kozaków?) w służbie niemieckiej. Zachęceni przez ppor.Aleksandra Popkowa (żołnierza V/77 pp AK) zgłosili oni akces do polskiej partyzantki. Włączono ich do 2 kompanii V/77 pp AK, powierzając dowództwo nad nimi ppor. Popkowowi "Miortwemu".
29 czerwca 1944 r.
V Batalion 77 pp. AK.
Dowódca:
por. Stanisław Szabunia "Licho".
2 kompania por. "Licho", wzmocniona Kursem MDP, zaatakowała pododdziały II batalionu 350 pułku piechoty Wehrmachtu "Breslau", kwaterujące w majątku Podweryszki.
W wyniku zaskoczenia w pierwszej fazie walki zdobyto znaczne ilości broni, oporządzenia i zaopatrzenia. Wobec niemieckiej interwencji z Bieniakoń wspartej samochodem pancernym, 2 kompania wycofała się tracąc 3 zabitych (Lubomir Jakubowski "Zyga" i NN polegli na miejscu, zaś ranny Konrad Puzielewicz "Pik" został ujęty i zamordowany po walce).
30 czerwca 1944 r.
III i IV Batalion 77 pp. AK.
"Burza" - uderzenie i rozbicie niemieckich i białoruskich jednostek policyjnych w sile batalionu w miasteczku Traby. 2 kompania "Jacka" uderzyła na niemiecko-białoruską kompanię, która zatrzymała się na postój w Bokszyszkach na drodze Traby-Juraciszki. Przeciwnik rzucił się do ucieczki tak szybko, że nie zadano mu większych strat, zdobyto natomiast duże ilości oporządzenia i broni. Prowadzący pościg zwiad konny por. "Atamana" wziął do niewoli 20 żołnierzy niemieckich. Zdobyto m.in.: 2 rkm i 20 karabinów.

Na zdjęciu: Żołnierze 1 kompanii IV Batalionu 77 pp. AK. Źródło: Internet.
III dekada czerwca 1944 r.
Pluton łączności III Batalionu UBK 77 pp. AK.
Patrol plutonu łączności wykonał zasadzkę na patrol ochrony torów w rejonie wsi Cwiermy na linii Lida-Mołodeczno. Dowodził "Stefan". Niemcy stracili 2 zabitych i 2 rannych. Następnego dnia patrol "Stefana" ujął i rozstrzelał Ukraińca z oddziału ochrony torów.
Koniec czerwca 1944 r.
VII Batalion 77 pp. AK.
W ostatnich dniach czerwca 1944 r. pluton pod dowództwem pchor. "Scewoli" wzmocniony drużyną LMG przeprowadził zasadzkę na drodze Szczuczyn-Lida. Zniszczono kolumnę samochodową złożoną z 4 aut. Większość jadących nimi Niemców, wśród których byli funkcjonariusze SD, została zabita. Jeńców rozmundurowano i puszczono wolno. Zdobyto wiele broni, amunicji i konserw.
Koniec czerwca 1944 r.
VII Batalion 77 pp. AK.
W czerwcu 1944 r. pluton 2 kompanii operując w okolicy Ostryny zaatakował oddział żandarmerii wracający z akcji ściągania kontyngentów. Niemcy zostali rozbici. Ze strony AK był 1 ranny (Konstanty Dzikiewicz).
Lipiec 1944 r.
1 lipca 1944 r.
I, III i VI Bataliony 77 pp. AK.
Nocą 1 lipca uderzono na batalion niemiecki złożony z Jagdkommando i BKO, który zatrzymał się na noc w Trabach. Od południa atakowało UBK, pozycje od wschodu zajmował VI batalion, zaś od północy I batalion 77 pp AK.
Główne uderzenie przeprowadziła 1 kompania UBK "Szczęsnego". Straty niemieckie w wyniku trzygodzinnej walki można oceniać na 30 zabitych i rannych oraz 52 jeńców, wziętych przez UBK. Oddziały VI batalionu wzięły 50 jeńców.
Zdobyto: 1 działko ppanc. 36 mm, 2 ckm, 4 moździerze 88 mm, 5 PTR, 10 rkm, 8 pistoletów maszynowych, około 160 karabinów i 60 sztuk broni krótkiej, 20 skrzyń z amunicją, 21 skrzyń granatów, 6 wozów taborowych i kilka kuchni polowych. Ze strony UBK poległ Edward Zapart "Czarski", zaś 3 osoby odniosły rany (seria ckm strzaskała nogi pchor. Łakińskiemu "Grodniakowi"). VI batalion miał kilku rannych.
1 lipca 1944 r.
2 kompania V Batalionu 77 pp. AK.
Dowódca:
kpr. R. Kiersnowski "Puchacz".
Drużyna kpr. R. Kiersnowskiego "Puchacza" z 2 kompanii w zasadzce na szosie Werenów-Bieniakonie zniszczyła samochód terenowy. Zabito 2 oficerów niemieckich (w tym pułkownika) i kierowcę. Zdobyto pistolet maszynowy i broń krótką, a także teczkę z dokumentami dotyczącymi niemieckiej obrony w rejonie Ejszyszek.
4 lipca 1944 r.
VIII Batalion 77 pp. AK.
"Burza" - bitwa stoczona z batalionem Wehrmachtu, w obronie przeprawy polowej przez Niemen w Dokudowie.
5 lipca 1944 r.
2 kompania V Batalionu 77 pp. AK - ostrzelanie niemieckiej kolumny samochodowej na drodze pod Rukojniami. Nieprzyjacielowi zadano straty w ludziach.
***
Niemal połowa oddziałów 77 pp. nie wzięła udziału w "Burzy" na terenach Okręgu Nowogródek. W związku z Operacją "Ostra Brama" duża część sił przeszła na teren Okręgu Wilno w celu zdobycia miasta. Bezpośredni udział w jego uwolnieniu brały udział: I (w niepełnym składzie), III, V (w niepełnym składzie) i VI Batalion 77 pp. AK.
Pozostałe bataliony z różnych względów nie wzięły udziału w akcji "Ostra Brama". Na ogół z powodu wielkich odległości nie zdążyły one na czas pod Wilno. Zgrupowanie Stołpeckie odeszło na zachód i wzięło udział w walkach powstańczych w Puszczy Kampinoskiej.
Źródła:
* Bartelski Lesław Marian "AK. Podziemna armia 27.IX.1939 - 30.VI.1943".
* Kijewska Jadwiga, Sanojca Antoni "Struktura organizacyjna ZWZ-AK. 1939-1945".
* Krajewski Kazimierz "Dopalanie Kresów. Nowogródzki Okręg AK w dokumentach."
* Krajewski Kazimierz "Na straconych posterunkach. Armia Krajowa na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej."
* Mazur Grzegorz "Biuro Informacji i Propagandy".
* Ney-Krwawicz Marek "Armia Krajowa. Siły Zbrojne Polskiego Państwa Podziemnego".
* Ney-Krwawicz Marek "Struktury Organizacyjne Armii Krajowej" w "Mówią Wieki" nr 9/1986.
* Praca zbiorowa pod redakcją Krzysztofa Komorowskiego "Armia Krajowa. Rozwój organizacyjny".
* Praca zbiorowa WIH "Polski czyn zbrojny w II Wojnie Światowej. Polski Ruch Oporu 1939 - 1945".
* Studium Polski Podziemnej "Armia Krajowa w dokumentach. Tom I."
* Studium Polski Podziemnej "Armia Krajowa w dokumentach. Tom II."
* Studium Polski Podziemnej "Armia Krajowa w dokumentach. Tom III."
Koniec.
|