Cele "Burzy" i sytuacja międzynarodowa Polski.
W założeniach Rządu RP na Uchodźctwie, jego Delegatury w kraju oraz kierownictwa Armii Krajowej, plan
określony mianem "Burzy" miał dwa zasadnicze cele, oba jednak ściśle ze sobą związane.
Pierwszym z nich był cel czysto wojskowy, który polegał na zaatakowaniu wszystkimi siłami AK wojsk
niemieckich, a właściwie ich tylnych straży, i to w momencie bezpośrednio poprzedzającym wkroczenie
na dany teren Armii Czerwonej.
Drugim natomiast był cel polityczny, który sprowadzał się do utworzenia na obszarach wyzwolonych przez AK
administracji, stanowiącej ramię RP w Londynie, która w jego imieniu objęłaby i sprawowała władzę,
występując wobec ZSRR i Armii Czerwonej jako siła sojusznicza, lecz w pełni suwerenna.
Dowódcy AK i przedstawiciele ustanowionej przez Delegaturę Rządu administracji, ujawniając się przed
Sowietami, mieli składać jednoznaczne oświadczenia, że ziemie położone za Bugiem, jak były, tak pozostały
terytorium państwowym II Rzeczpospolitej a ich jedynym i prawowitym gospodarzem, podobnie zresztą jak
całego kraju, jest istniejący w Londynie legalny rząd, który oni prezentują.
"Burza" miała rozpocząć się po przekroczeniu przez Armię Czerwoną przedwojennej granicy między Polską a
ZSRR i kolejno obejmować te obszary, ku którym zbliżać się będą wojska radzieckie.
* * * * *
Armii Krajowej od samego początku przyświecała idea powstania powszechnego, jednakże w trakcie wytwarzania
się takiej a nie innej sytuacji międzynarodowej, plan użycia sił zbrojnych w kraju ulegał ciągłym, daleko
posuniętym modyfikacjom. Pierwszy projekt powstania powszechnego, został opracowany już w 1940 r., przez
gen. Stanisława Tatara "Erazma". Został on następnie zmodyfikowany w roku 1942, jednak nie znalazł
zrozumienia i poparcia w sztabie SOE (Special Operations Executive - Komitet Operacji Specjalnych)
powołanego do wspierania zbrojnych wystąpień Czech i Polski.
Sprzymierzeńcy zachodni mieli wobec podziemnej armii polskiej inne plany. Armia Krajowa miała, bowiem odciąć
siły niemieckie na wschodzie w momencie, gdy rozpoczną oni działania związane z utworzeniem drugiego
frontu na zachodzie. Plan ten nosił kryptonim "Bariera", a jego realizację miały umiejscowić siły
"Wachlarza", głównie poprzez niszczenie komunikacji i to na terytorium Związku Radzieckiego. Sytuacja
zmieniła się diametralnie po klęsce niemieckiej pod Kurskiem i zepchnięciu Wehrmachtu na wschodnie obszary
II Rzeczpospolitej. Plan "Bariera" upadł a sytuacja jaka wytworzyła się w związku z szybkim zbliżaniem się
Armii Czerwonej zmusiła dowództwo AK do szybkiego opracowania innego wariantu.
Ponadto komplikowała się sytuacja międzynarodowa. Churchill i Roosevelt na spotkaniu w Quebec , które odbyło
się 8 sierpnia 1943 r., a więc cztery miesiące przed Teheranem, podzielili Europę na dwie strefy wpływów:
anglosaską i radziecką. Polska znalazła się w tej drugiej. Po decyzjach zapadłych w Teheranie powoli zaczęło
rozwiewać się od tak dawna pielęgnowane marzenie o powstaniu powszechnym, jako końcowym akordzie walki z
wrogiem. Sytuację komplikował fakt zerwania stosunków dyplomatycznych ze Związkiem Radzieckim. Na dobrą
sprawę nie było wiadomo jak zachowają się oddziały Armii Czerwonej wobec sił polskiego podziemia o
prolondyńskiej orientacji.
W tych warunkach powstał plan akcji "Burza". Ponieważ rząd londyński stał na stanowisku nienaruszalności
granic wschodnich zrozumiałe było, że szczególną uwagę przywiązywano do akcji "Burza" na terenach kresów
wschodnich, na Wileńszczyźnie i we wschodniej Małopolsce. Chodziło bowiem o to, aby poprzez jak
najpełniejsze wystąpienia jednostek wojskowych podkreślić polskość tych ziem. Stąd też wziął się rozkaz
dla sił AK, nakazujący współdziałanie taktyczne z Armią Czerwoną w walce z Niemcami, jednakże bez
podporządkowywania się dowództwu sowieckiemu i absolutne zignorowanie "armii Berlinga".
Instrukcje i rozkazy zaczęły nadchodzić z Londynu począwszy od końca października 1943 r. W odniesieniu do
obszarów wschodnich II Rzeczpospolitej obowiązywał rozkaz Komendanta Sił Zbrojnych w Kraju z dnia 23 marca
1944 r. adresowany do okręgów: Wilno, Nowogródek, Polesie, Białystok i Obszaru Lwów.
Tak więc Armia Krajowa przystępowała do najważniejszej swojej operacji w warunkach bardzo skomplikowanej
sytuacji zewnętrzno i wewnętrzno-politycznej, bez zapewnionej pomocy dyplomatycznej i wojskowej ze strony
aliantów zachodnich, bez uregulowanych zasad współdziałania ze Związkiem Sowieckim oraz przy wzmagającej
się wrogości elementów komunistycznych, a zwłaszcza partyzantki AL.
Ponieważ omawiany materiał jest bardzo obszerny, by uławić zapoznanie się z nim, postanowiliśmy podzielić go na odrębne
działy, omawiajace Akcję "Burza" w określonym rejonie:
"Burza" na Wołyniu.
"Burza" na Wileńszczyźnie. Operacja "Ostra Brama".
"Burza" w Okręgach Lwów, Tarnopol i Stanisławów.
"Burza" na Polesiu.
"Burza" na Podlasiu i Lubelszczyźnie.
w przygotowaniu są nastepne opracowania.
|