Policja Państwowa II Rzeczpospolitej Polskiej.
"Spytaj policjanta,
On ci prawdę powie !!!
Spytaj policjanta
On ci wskaże drogę !!!" (1)
Początki
Struktura
Funkcje, zadania, kompetencje, obowiązki
Liczebność, rekrutacja, szkolenie
Rangi w latach 1936 - 1939
Umundurowanie i uzbrojenie
Policja śledcza
Policja polityczna
"Karzące ramię sanacji" - Policja w warunkach dyktatury.
Podstawowym zadaniem każdego państwa jest zapewnienie porządku i bezpieczeństwa publicznego na swoim terytorium. Jest to
bezsporne, nawet czołowi przedstawiciele doktryny liberalizmu (jak A. Smith, czy F. A. von Hayek), domagający się daleko idącej redukcji
ingerencji państwa w życie społeczne, podkreślali, że to właśnie ono musi zapewnić przestrzeganie porządku (państwo jako "stróż nocny"), jest
to zatem dziedzina, której nie można "sprywatyzować". Podstawową zaś rolę przy wykonywaniu tej funkcji państwa pełni policja państwowa (organy
bezpieczeństwa o różnych nazwach np.: milicja, straż miejska czy "strażnicy rewolucji" (2).
W modelu idealnym, wzorcowym, policja powinna znajdować się niejako w tle - wykonywać swoje zadania, w sposób "nierzucający
się w oczy". Zmiana roli policji następuje w ustrojach niedemokratycznych (totalitarnych, autorytarnych), gdzie zaczyna ona odgrywać rolę
pierwszoplanową, jako główny instrument rządzących, służący do utrzymania władzy. Dochodzi wtedy do znacznego wzmocnienia pozycji policji,
rozszerzenia się jej kompetencji. W Polsce międzywojennej doszło do znamiennej ewolucji policji od modelu pierwszego, do modelu drugiego.
Dumny reprezentant korpusu policji państwowej. Fotografia ze zbiorów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
Początki.
Problem powołania organu państwowego do nadzorowania przestrzegania porządku prawnego powstał wraz z odrodzeniem się państwa
polskiego w 1918 r., jednakże za formalną datę powstania policji państwowej uważało się przed wojną sierpień 1915 r. (dlatego też oficjalne
obchody 10-lecia istnienia policji obchodzono w 1925 r.). Wtedy też w zajętej przez Niemców Warszawie powołano do życia Straż Obywatelską dla
Miasta Stołecznego Warszawy. Jej zasięg ograniczał się, jak wskazuje sama nazwa tylko do terenu stolicy, w innych regionach i miastach istniały
inne polskie formacje odpowiedzialne za bezpieczeństwo, powoływane do życia przez różne ośrodki i organizacje. Z takim stanem rzeczy, ziemie
polskie wkroczyły w niepodległość w listopadzie 1918 r. Dr M. Mączyński (3) podaje przykład Lublina, gdzie we wskazanym wyżej czasie
istniały: Milicja Ludowa, powołana do życia przez Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej (4), Milicja Miejska utworzona przez
lubelski samorząd terytorialny, Straż Bezpieczeństwa Publicznego (związana z endecją) i Żandarmeria Krajowa (wojskowa). W burzliwym okresie
końca wojny światowej, zapewnienie bezpieczeństwa było sprawą kluczową, w realizacji tego celu jednakże "przesadzono", tworząc wiele, bardzo
różnych, niepowiązanych ze sobą, a czasami wręcz konkurencyjnych, organizacji (podobnie jak w Lublinie było na terenie całej RP).
Konieczne stało się skończenie z tym chaosem organizacyjnym. 5 grudnia 1918 r. wydany został Dekret o organizacji Milicji
Ludowej (nazwa ta była częścią szerszego procesu, który miał wywoływać społeczne przekonanie o "bliskim ludowi" charakterze ówczesnych władz, co
miało osłabić poparcie społeczne dla bolszewików), który rozwiązywał wszystkie istniejące dotychczas służby i straże, powoływał zaś do życia
nowy, rządowy organ odpowiedzialny za porządek i bezpieczeństwo, podlegający Ministerstwu Spraw Wewnętrznych. Struktura nowej jednostki
przedstawiała się następująco: najniższym szczeblem organizacyjnym Milicji Ludowej miały być Komendy Powiatowe (zasięgiem odpowiadające co do
zasady terenowi powiatu), wyżej stały Komendy Okręgowe (odpowiadające województwu), na jej czele zaś stała Komenda Główna (komendantem głównym
mianowany został bliski współpracownik Naczelnika Państwa, kpt. Ignacy Boerner).
9 stycznia 1919 r. w drodze dekretu utworzono Policję Komunalną. Miała ona wykonywać podobne funkcje jak Milicja Ludowa, tyle
że na terenie miast. Była ona podporządkowana władzom samorządowym, jednakże "zwierzchni nadzór" (5) nad nią sprawował minister
spraw wewnętrznych (poprzez Naczelną Inspekcję Policji Komunalnej). W styczniu 1919 r. mieliśmy zatem dwie równoległe struktury (działające
jednak głównie na terenie dawnej kongresówki) odpowiedzialne za tą samą dziedzinę. To jednak nie wszystko, funkcjonowała także żandarmeria
wojskowa, straż rzeczna i kolejowa oraz różne regionalne służby i straże, które dopiero stopniowo miały ulegać likwidacji.
24 lipca 1919 r. Sejm RP uchwalił ustawę o Policji Państwowej (pierwotnie przewidywano dla niej nazwę "Straży Bezpieczeństwa",
uległa ona jednak zmianie w toku prac sejmowych). Oznaczało to powstanie jednolitego dla całego kraju organu bezpieczeństwa publicznego.
Likwidacji uległy Milicja Ludowa i Policja Komunalna, ich majątek zaś przejęła nowa formacja. To samo dotyczyło funkcjonariuszy obu służb, tyle
że ich przejście do policji państwowej nie było automatyczne, lecz poprzedzone "weryfikacją" (6). Początkowo zasięg terytorialny
policji obejmował tylko terytorium b. Królestwa Polskiego, w reszcie kraju istniały nadal regionalne organizacje. Unifikacja tej dziedziny
trwała trzy następne lata (zakończyła się w 1922 r. po włączeniu do policji państwowej, policji Litwy Środkowej) i była procesem trudny,
pracochłonnym i długotrwały, co nie dziwi, zważywszy na słabość i liczne problemy młodego państwa. Przejściowo, w okresie reorganizacji
istniały odrębne Komendy Policji dla b. Galicji i Dzielnicy Pruskiej (na czele z komendantami policji), również struktura organizacyjna policji
na tych ziemiach wyglądała inaczej niż w dawnym Królestwie. Duże zasługi w trudnym procesie unifikacji położył minister spraw wewnętrznych w
rządach Paderewskiego i Skulskiego (a później Prezydent RP) S. Wojciechowski, który przy opracowywaniu struktury polskiej policji opierał się na
wzorcach brytyjskich (7).
Unifikacja nie oznaczała całkowitej jednolitości. Ze względu na postanowienia konstytucji marcowej przewidujące autonomię
województwa śląskiego, powołano do życia odrębną dla tego województwa służbę odpowiedzialną za bezpieczeństwo. Policja Województwa Śląskiego z
Komendą Główną w Katowicach, nie odbiegała jednak od swojej ogólnopolskiej odpowiedniczki, rozwiązania śląskiej ustawy o policji były wzorowane
na ustawie z lipca 1919 r.
powrót do początku.
Struktura.
Funkcjonariusze policji państwowej. Fotografia ze zbiorów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
1. Komendant Główny Policji Państwowej.
Podlegał ministrowi spraw wewnętrznych, był mianowany przez Prezydenta RP, na wniosek tegoż ministra. Był on zwierzchnikiem
służbowym i kierownikiem wszystkich funkcjonariuszy policji państwowej w kraju (8). Do jego kompetencji należało m.in.: wykonywanie
czynności z zakresu organizacji, administracji, zaopatrzenia, uzbrojenia, wyszkolenia, nadzór nad wykonywaniem czynności służbowych przez
wszystkich funkcjonariuszy policji państwowej, wydawanie przepisów, rozkazów, regulaminów służbowych itd.
Kolejni Komendanci Główni Policji Państwowej (w nawiasach okres wykonywania funkcji):
Inspektor generalny Władysław Henszel (17 lipca 1919 r. - 20 kwietnia 1922 r.).
Inspektor generalny Wiktor Zygmunt Sas Hoszowski (20 kwietnia 1922 r. - 16 marca 1923 r.)
Płk Michał Bajer jako pełniący obowiązki (17 marca 1923 r. - 30 czerwca 1923 r.)
Inspektor generalny Marian Borzęcki (1 lipca 1923 r. - 5 listopada 1926 r)
Płk Janusz Jagrym-Maleszewski (5 listopada 1926 r. - 24 styczeń 1935 r.)
Gen. Józef Kordian-Zamorski (24 styczeń 1935 r. - 1939 r.)
Jednostką za pomocą, której Komendant Główny wykonywał swoje funkcje była Komenda Główna.
Komenda Główna (dalej KG) od jej powstania do maja 1921 r., dzieliła się na cztery podstawowe jednostki organizacyjne, czyli wydziały:
a) Wydział I tzw. Administracyjny.
Odpowiedzialny za szeroko pojętą biurokrację, sprawy administracyjne (kadry, sprawy personalne, organizacja).
b) Wydział II tzw. Gospodarczy.
odpowiedzialny za wykonanie budżetu i politykę finansową policji państwowej (księgowość, zaopatrzenie, aprowizacja itd.).
c) Wydział III tzw. Wyszkolenie
Odpowiedzialny za policyjne szkolnictwo zawodowe.
d) Wydział IV tzw. Rejestracyjno-karny
Najważniejszy z punktu widzenia głównej sfery działalności policji. Odpowiadał za działania na rzecz utrzymywania porządku i bezpieczeństwa publicznego w kraju, ściganie przestępstw, współpracę z innymi organami szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości.
Wydział ten, najbardziej rozbudowany ze wszystkich czterech, dzielił się na następujące referaty:
Referat inwigilacyjno-informacyjny.
Referat rozpoznawczy (te dwa referaty odpowiadały za penetrację i rozbijanie środowisk przestępczych).
Referat rejestracyjny.
Referat instrukcyjny.
Referat hodowli i tresury psów.
Referat drukarni policyjnej.
W okresie od maja 1921 r. do grudnia 1922 r. dotychczasową Komendę Główną włączono bezpośrednio w strukturę Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych (jako jednego z departamentów). W grudniu 1922 r. z powrotem wyodrębniono Komendę Główną, nadając jej nieco inną strukturę.
a) Wydział I tzw. Ogólny.
Skupiający zadania istniejących wcześniej wydziałów I i III (biurokracja i wyszkolenie).
b) Wydział II tzw. Finansowo-gospodarczy.
Miał zadania zbliżone wydziału II sprzed 1921 r.
c) Wydział III tzw. Personalno-dyscyplinarny.
czuwał nad kwestiami kadrowymi i egzekwowaniem odpowiedzialności dyscyplinarnej funkcjonariuszy.
d) Wydział IV tzw. Rejestracyjno-pościgowy.
Odpowiednik dawnego wydziału rejestracyjno - karnego, wykonywał zadania z zakresu rejestracji i ewidencji przestępstw, współdziałał przy ich wykrywaniu.
e) Wydział V .
Wydział powołano do życia w 1924 r. o nim niżej w rozdziale o policji politycznej.
f) Inspekcja Komendy Głównej Policji Państwowej.
Funkcjonowała poza strukturą wydziałów i sprawowała nadzór nad prawidłowym wykonywaniem zadań przez funkcjonariuszy (czyli niejako "wydział wewnętrzny", kontrolny) i tzw. Samodzielny Referat Wojskowy.
Oprócz tego pod zwierzchnictwem Komendanta Głównego Policji Państwowej pozostawała redakcja "Gazety Policji Państwowej" i Główna Szkoła
Policyjna.
Reorganizacja z 1922 r. nie była bynajmniej końcem reform strukturalnych w policji. W lipcu 1926 r. zmieniono strukturę Wydziału IV i jego nazwę
na "Śledczo-pościgowy" (a później na "Centrala Służby Śledczej"). Od tej pory dzielił się on na referaty:
- ogólny.
- polityczny ( "referat do spraw specjalnych").
- kryminalny.
- od 1933 r. także rozpoznawczo-daktyloskopijny (daktyloskopia to dziedzina wiedzy zajmująca się badaniem śladów pozostawianych przez powłoki skórne ciała np.: odcisków palców)
- od 1934 r. referat tzw. "policji kobiecej" (tym eufemizmem określano jednostkę odpowiedzialną za walkę z nierządem i sutenerstwem)
w 1936 r. struktura najważniejszego w KG wydziału ustaliła się na 7 referatów, a mianowicie:
- ogólny,
- kryminalny,
- rozpoznawczy,
- rejestracyjno - pościgowy,
- "policji kobiecej",
- techniki śledczej,
- referat "spraw specjalnych".
Potem powstał jeszcze osobny referat tresury psów.
Oprócz tego w skład tego wydziału wchodziło:
- Centralne Laboratorium Policji Państwowej,
- Centrala do Walki z Fałszerstwem Pieniędzy,
- Centrala ds. Zwalczania Nielegalnego Obrotu Narkotykami.
Wydział IV miał również swój własny organ prasowy, a mianowicie periodyk "Gazeta Śledcza".
W tej samej reformie (z lipca 1926 r.) zlikwidowano dotychczasowy Wydział V KG, a w jego miejsce powołano nową jednostkę, o tym samym wprawdzie
numerze, ale radykalnie różnym przedmiocie zainteresowania: Wydział V tzw. Dowodzenia Ogólnego, któremu jednocześnie podporządkowano wszystkie
szkoły policyjne, zarówno dla oficerów, jak i szeregowych. Podlegała mu także Centralna Rezerwa Policji Państwowej (o czym mowa niżej), jednakże
jedynym podmiotem władnym do dysponowaniem jednostkami tej rezerwy był minister spraw wewnętrznych.
2. Komendy Okręgowe Policji Państwowej
(od grudnia 1924 r. przemianowane na Komendy Wojewódzkie).
Obejmowały swoim zasięgiem teren jednego województwa (za wyjątkiem Komendy Stołecznej, obejmującej teren Warszawy, będącej w II RP miastem wydzielonym, nie wchodzącym w skład żadnego województwa).
Poszczególne okręgi policji państwowej miały przyporządkowane numery:
I) Okręg warszawski (obejmował województwo warszawskie, bez samej Warszawy).
II) Okręg łódzki.
III) Okręg kielecki.
IV) Okręg lubelski.
V) Okręg białostocki.
VI) Okręg Miasta Stołecznego Warszawy.
VII) Okręg krakowski.
VIII) Okręg lwowski.
IX) Okręg tarnopolski.
X) Okręg stanisławowski.
XI) Okręg poznański.
XII) Okręg pomorski.
XIII) Okręg wołyński.
XIV) Okręg poleski.
XV) Okręg nowogordzki
XVI) Okręg wileński.
(województwo śląskie miało swoją odrębną policję - patrz wyżej)
Uczestnicy kursu oficerskiego policji województwa śląskiego. Fotografia ze zbiorów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
W dużym uproszczeniu Komendy Okręgowe (Wojewódzkie) pełniły analogiczne funkcje jak Komenda Główna, tyle że na odpowiednio mniejszym obszarze.
Posiadały one również zbliżone struktury organizacyjne, z oddziałami administracyjnymi i gospodarczymi. Komendanci okręgowi (wojewódzcy) byli
powoływani przez ministra spraw wewnętrznych na wniosek komendanta głównego. Do zakresu kompetencji komendanta okręgowego należało wykonywanie
zaleceń władz państwowych i samorządowych w województwie, organizacja ochrony bezpieczeństwa publicznego na "swoim terenie", nadzór nad
podległymi mu funkcjonariuszami, zaopatrzenie, uzupełnienie, wyszkolenie funkcjonariuszy w jego okręgu.
3. Komendy Powiatowe Policji Państwowej
Obejmowały swym zasięgiem teren powiatu. O ile jednak Komendy Okręgowe istniały w każdym województwie, to ich powiatowe odpowiedniczki nie
występowały w każdym powiecie. Ze względu na trudności finansowe państwa polskiego, dla powiatów o mniejszej gęstości zaludnienia tworzono jedną
komendę powiatową dla dwóch bądź więcej jednostek samorządu terytorialnego tego typu. W tzw. powiatach miejskich (więcej na ich temat, patrz
link do art. o administracji II RP) tworzono komendy miejskie (o identycznym charakterze jak powiatowe). Komendant powiatowy podlegał
bezpośrednio okręgowemu (wojewódzkiemu). Zadania komendanta powiatowego (miejskiego) były analogiczne do tych powierzonych komendantowi
okręgowemu (patrz wyżej), tyle że na niższym szczeblu. Podlegały mu komisariaty i posterunki policji państwowej na terenie jego powiatu.
4. Komisariaty Policji Państwowej.
Ulokowane w większych miastach w powiecie, bądź w dzielnicach dużych miast (w przypadku Komend Miejskich).
5. Posterunku Policji Państwowej
Ulokowane w małych miastach, gminach, na większych dworcach kolejowych.
Funkcjonariusz jednostki konnej. Fotografia ze zbiorów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
W powyższej strukturze nie mieści się ważna formacja, jaką były jednostki rezerwowe policji państwowej. Bezpośredni bodziec do
ich powstania dały wystąpienia niezadowolonych z polityki rządu robotników, które miały miejsce w Krakowie w listopadzie 1923 r., którym zwykłe
jednostki policji nie potrafiły zaradzić i dla "uśmierzenia" niezadowolenia społecznego trzeba było użyć wojska. Oddziały Rezerwy Policji
Państwowej były przeznaczone właśnie do tłumienia manifestacji, strajków, które wymknęły się spod kontroli, a także wystąpień o charakterze
rewolucyjnym.
Jednostki te posiadały całkowity ekwipunek polowy, miały charakter kompanii szkolnych, w których zasadniczo prowadzono
normalne szkolenie niższych funkcjonariuszy, jednakże były zawsze gotowe do działania. Były nieliczne, występowały w sile kompanii w niektórych
województwa, w razie potrzeby mogły być jednak użyte w dowolnym miejscu (9).
W latach 20-tych zainteresowanie władz oddziałami rezerwowymi stopniowo osłabło. Swój renesans przeżyły one znowu w czasie
Wielkiego Kryzysu Gospodarczego. Liczne w tym okresu wystąpienia społeczne, wywołane coraz bardziej pogarszającymi się warunkami życia,
przerastały możliwości policji państwowej. W wrześniu 1932 r. na mocy zarządzenia ministra spraw wewnętrznych płk B. Pierackiego,
zreorganizowano oddziały rezerwowe, tworząc Rezerwę Szeregowych przy Komendzie Głównej Policji Państwowej (później Centralna Rezerwa). Podobnie
jak wcześniejsze oddziały tego typu, jej użycie pozostawało w wyłącznej dyspozycji ministra spraw wewnętrznych, jej siedzibą był Żyrardów.
Jednostki rezerwy złożone były z tzw. funkcjonariuszy kontraktowych, którzy nie byli "pełnoprawnymi" pracownikami policji
(była to niejako służba przejściowa, szkolenie dla kandydatów na policjantów). Wypłacano im niższe wynagrodzenie (ale otrzymywali wyżywanie),
byli skoszarowani, w każdej chwili musieli być gotowi do akcji. Początkowo było pięć kompani rezerwowych, potem powstawały kolejne. W 1938 r.
powołano do życia także szwadrony konnej Rezerwy Policji Państwowej (gdyż oddziały konne okazały się skuteczniejsze w rozpędzaniu wystąpień i
demonstracji). W praktyce rezerwa została wykorzystana m.in. w "uspokajaniu" chłopów biorących udział w strajkach, górników protestujących na
Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim, włókniarzy w Łodzi i okolicach, robotników krakowskich fabryk itd. (o tych wydarzeniach więcej w innym miejscu).
Schemat organizacyjny policji państwowej po reorganizacji z lipca 1926 r. (ze szczególnym uwzględnieniem pionu śledczego).
powrót do początku.
Funkcje, zadania, kompetencje, obowiązki.
Nie tylko polska międzywojenna policja państwowa, ale każdy organ publiczny odpowiedzialny za utrzymywanie porządku i bezpieczeństwa w państwie
pełni dwie podstawowe funkcje:
a) prewencyjną - polegającą na zapobieganiu naruszeniom prawa. To działania uprzednie, mające na celu nie dopuszczenie do popełnienia przestępstwa.
b) represyjna - polegająca na podjęciu działań zmierzających do wykrycia sprawców już popełnionego przestępstwa oraz ich ujęciu w celu zastosowania wobec nich represji (ujemnych konsekwencji: pozbawienia wolności, grzywny itd.)
Poza tym policja pełni również funkcje procesowe, tzn. poszukuje, ujawnia i utrwala dowody (odciski palców, ślady mechanoskopijne,
traseologiczne itd.) i dokonuje innych czynności procesowych, niezbędnych dla prawidłowego przebiegu postępowania sądowego.
W ramach wykonywania powyższych funkcji funkcjonariusze policji państwowej II RP byli podporządkowani trzem różnym kategoriom podmiotów, w
zależności o rodzaju sprawy, którą prowadzili:
a) w zakresie organizacji, zaopatrzenia, wyszkolenie itp. poszczególni funkcjonariusze byli podporządkowani zwierzchnikom policyjnym, poczynając od swojego bezpośredniego przełożonego, poprzez komendantów powiatowych, okręgowych i wreszcie komendanta głównego. Zatem o tym jakie mundury będą nosić policjanci, kiedy i gdzie będą odbywać szkolenie, kto awansuje, a kto dostanie podwyżkę,decydował sam aparat policyjny z komendantem głównym na czele.
b) w zakresie utrzymywania bezpieczeństwa i porządku oraz czynności wykonawczych władzy państwowej, funkcjonariusze policji byli podporządkowani organom administracji ogólnej (czyli np.: wojewodom, starostom). Czyli w przypadku np.: zabezpieczania przebiegu zgromadzenia publicznego, komendant powiatowy policji był zobowiązany wypełniać polecenia starosty.
c) w zakresie zaś wykonywania czynności procesowych (w ramach dochodzenia, śledztwa) funkcjonariusze policji podlegali właściwym organom procesowym (sędziowie, prokuratorzy).
Policja państwowa była organizacją zhierarchizowaną, opartą na wzorcach wojskowych. Co do zasady jej funkcjonariusze działali umundurowani,
mieli, w zakresie wykonywania swoich zadań, prawo do posługiwania się środkami przymusu bezpośredniego i bronią. Gdy jednostki policji nie były
w stanie zapewnić ochrony bezpieczeństwa i spokoju publicznego, do zadań tych mogło być użyte wojsko, zwłaszcza gdy chodziło o tłumienie
zbiorowych aktów gwałtu lub zbrojnych wystąpień przeciwko państwu, bezpieczeństwu życiu lub mienia obywateli (10). Związek między
policją a wojskiem działał też w drugą stronę. Zgodnie z rozporządzeniem o policji państwowej z 1928 r. w razie mobilizacji policja państwowa
stawała się z mocy prawa częścią polskich sił zbrojnych (11).
O bliskich związkach policji państwowej z wojskiem świadczy też to, że wielu jej funkcjonariuszu trafiło do niej z sił zbrojnych. Proces ten
nasilił się szczególnie po 1926 r., gdy władzę objęła, opierająca się przede wszystkim na armii, sanacja. Wielu wysokich oficerów policji
posiadało również wysoki stopień wojskowy, jak chociażby gen. Ignacy Kordian - Zamorski, "przetransferowany" z wojska do policji w 1935 roku.
"Ludzka twarz" policji państwowej - funkcjonariusze grający w piłkę. Fotografia ze zbiorów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
Obowiązki funkcjonariuszy policji państwowej były definiowane następująco:
- wierność wobec Rzeczpospolitej.
- posłuszeństwo wobec przełożonych
- poszanowanie prawa
- gorliwość sumienność, bezstronność w wykonywaniu obowiązków.
Na uwagę zasługuje doprecyzowanie powyższych obowiązków zawarte w podręczniku dla policjantów. Wg niego policjant "winien uważać się za sługę
oraz opiekuna publiczności i traktować wszystkich szanujących prawa obywateli, bez względu na ich stanowisko społeczne i wyznanie, równomiernie
i z bezwzględną uprzejmością " (12).
powrót do początku.
Liczebność, rekrutacja, szkolenie.
W policji państwowej zatrudnione były dwie kategorie osób:
a) funkcjonariusze policji
b) urzędnicy i personel pomocniczy (dozorcy, kierowcy, sprzątaczki itd.)
Liczebność funkcjonariuszy i innych pracowników policji w różnych okresach funkcjonowania Policji Państwowej (w zaokrągleniu):
Rok |
Liczba funkcjonariuszy |
Liczba urzędników i pracowników pomocniczych |
1922 |
33 tys. osób |
brak danych |
1923 |
49 tys. osób |
brak danych |
1924 |
44 tys. osób |
brak danych |
1926 |
37 tys. osób |
1,2 tys. osób |
1930 |
33 tys. osób |
1,1 tys. osób |
1933 |
31 tys. osób |
1 tys. osób |
1938 |
32 tys. osób |
1 tys. osób |
Jak widać z powyższych danych największa liczba funkcjonariuszy pracowała w policji w 1923 r. Był to zatem okres zaraz po zakończeniu unifikacji
aparatu policyjnego w Polsce (patrz wyżej), potem następowała stopniowa reorganizacja tej formacji, co skutkowało ograniczeniem liczby
zatrudnionych. Bardziej radykalny spadek liczby funkcjonariuszy nastąpił w okresie Wielkiego Kryzysu Gospodarczego, co związane było z ogólną
polityką zaciskania pasa, oszczędności budżetowych. Po jego zakończeniu (co w Polsce notuje się od roku 1935) nastąpił stopniowy, acz niewielki
wzrost liczby zatrudnionych. Warto zauważyć, że po maju 1926 r. nie doszło do zwiększenia liczebności policji, a wręcz przeciwnie jej spadek,
co jest o tyle ciekawe, że w ustrojach niedemokratycznych z reguły zwiększa się liczbę pracowników wszelkich organów odpowiedzialnych za
bezpieczeństwo. Co ciekawe, obecnie liczebność policji w Polsce wynosi ok. 100 tys. funkcjonariuszy (13), choć terytorium państwa od
czasów II RP zmniejszyło się, a liczba ludności wzrosła z 35 mln w 1939 r. do 38,5 mln w 2008 r. (tymczasem liczba policjantów potroiła się).
W 1930 r. jeden funkcjonariusz policji państwowej przypadał na ok. 800 mieszkańców (14).
Przy naborze do policji państwowej stosowano dość surowe wymagania. Rozporządzenie Prezydenta z 1928 r. zawierało następujące warunki, które
musiał spełnić każdy, kto chciał przywdziać mundur policjanta:
- posiadanie obywatelstwa polskiego,
- "nieskazitelna przeszłość" - wymóg ten należało zapewne łączyć z warunkiem aby przeciwko kandydatowi nie toczyło się postępowanie karne o przestępstwo ścigane z urzędu. Co ciekawe osoba już karana mogła zostać funkcjonariuszem, ale tylko po uzyskania zgody ministra spraw wewnętrznych,
- wiek w granicach 21 - 35 lat,
- "odpowiednie uzdolnienie fizyczne" - oceniane przez komisję rekrutacyjną,
- zdolność do czynności prawnych - czyli zdolność do nawiązywania, zmiany i rozwiązywania stosunku prawnego mocą własnego
- oświadczenia woli (w uproszczeniu - osoba nie mogła być ubezwłasnowolniona),
- biegła znajomość języka polskiego,
- wykształcenie ogólne w zakresie co najmniej 4 klas szkoły powszechnej (czyli podstawowej),
- kandydaci na oficerów musieli posiadać co najmniej wykształcenie średnie ogólnokształcące (wtedy gimnazjum bądź liceum), lub zawodowe, tudzież nominację oficerską w wojsku polskim.
Dodatkowym wymogiem był obowiązek wcześniejszego odbycia służby wojskowej. Szeregowi funkcjonariusze zaczynali od stopnia szeregowego, oficerowie
co do zasady od aspiranta. Wyrazem silnych związków między policją a wojskiem, była zasada zgodnie z którą oficer przechodzący armii do policji
nie mógł otrzymać niższego stopnia niż miał wcześniej w wojsku.
Do policji mogły być także przyjęte kobiety (nie dotyczył ich wymóg odbycia służby wojskowej).
Funkcjonariusze ze szkoły podoficerskiej w Piaskach. Fotografia ze zbiorów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
Szkolenie adeptów "sztuki policyjne" odbywało się w szkołach podoficerskich, mieszczących się w Żyrardowie, Piaskach (okolice Sosnowca) i
Mostach Wielkich (obecnie miejscowość ta położona jest w granicach Ukrainy). Siedziba szkoły oficerskiej (Główna Szkoła Policyjna) znajdowała
się w Warszawie. Szkolenie policjantów odbywało się również (była o tym mowa wyżej) w jednostkach rezerwy policji państwowej.
powrót do początku.
Rangi w latach 1936 - 1939.
Stopień w policji państwowej |
Odpowiednik w wojsku polskim |
Generalny Inspektor |
Generał dywizji lub Generał brygady |
Nadinspektor |
Brak odpowiednika |
Inspektor |
Pułkownik |
Podinspektor |
Major |
Nadkomisarz |
Brak odpowiednika |
Komisarz |
Kapitan |
Podkomisarz |
Porucznik |
Aspirant |
Podporucznik |
Starszy przodownik |
Starszy sierżant |
Przodownik |
Sierżant |
Starszy posterunkowy |
Plutonowy |
Posterunkowy |
Kapral |
Funkcjonariusze w stopniu od posterunkowego do starszego przodownika byli szeregowymi policji państwowej, od aspiranta w górę zaś oficerami.
powrót do początku.
Umundurowanie i uzbrojenie.
Odznaka służbowa funkcjonariusza policji państwowej. Fotografia ze zbiorów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie.
Funkcjonariusze policji państwowej, jako członkowie formacji wzorowanej na wojsku, musieli posiadać odpowiedni uniform. Zgodnie z przepisami składał się nań:
- czapka okrągła z długim okutym daszkiem (w zimie tzw. czapka narciarska),
- kurtka typu wojskowego zapinana pod szyję z chabrowymi patkami na kołnierzu oraz z oznaczeniami szarż policyjnych i naszywkami,
- spodnie bryczesy,
- buty oficerki,
- płaszcz sukienny bądź peleryna nieprzemakalna z kapturem,
- do tego pas skórzany.
Całość w kolorze ciemnogranatowym (16).
Na uzbrojenie tej formacji składało się:
- karabin Mannlicher wz. 95 (kal. 8 mm)
- rewolwer Nagant wz. 30 (kal. 7,62 mm)
- pistolet Suomi (kal. 9 mm)
- także inne rodzaje broni, pozostałe jeszcze po formacjach zaborczych.
powrót do początku.
Policja śledcza.
Szczególną uwagę należy poświęcić pionowi śledczemu policji państwowej, do którego należała najważniejsza z funkcji tej formacji, czyli
zwalczanie przestępczości. Za koordynację i nadzór tego rodzaju działalności odpowiadał wydział IV KG (patrz wyżej), zaś przy Komendach
Okręgowych powołano do życia Okręgowe Urzędy Policyjno - śledcze (od 1922 r. Okręgowe Urzędy Śledcze), odpowiedzialne za prowadzenie czynności
dochodzeniowo-śledczych pod kierunkiem sądów i prokuratury. Szef powyższego urzędu pełnił z reguły funkcję zastępcy komendanta okręgowego
policji (co podkreślało rangę tej instytucji). Urzędy te istniały tylko przy Komendach Okręgowych, nie było ich na niższych szczeblach (powiaty
itd.). W 1924 r. zlikwidowano Okręgowe Urzędy Śledcze, a w ich miejsce utworzono "referaty kryminalne", działające w każdej Komendzie Okręgowej.
Taka struktura organizacyjna nie utrzymała się jednak długo. W lipcu 1926 r., drogą rozporządzenia ministra spraw wewnętrznych, dokonano bardzo
poważnej reorganizacji pionu śledczego. Zmiany dotknęły wszystkie szczeble organizacyjne policji, od Komendy Głównej poczynając, gdzie jednak
nadal za pion śledczy odpowiadał Wydział IV. Za naczelne zadania tej jednostki uznano:
- ogólnopaństwowa rejestracja przestępstw i przestępców.
- organizacja i kierowanie działaniami zmierzającymi do zwalczania przestępczości (od politycznej jak zdrady stanu, do pospolitej jak kradzieże czy rozboje) w skali całego kraju.
- nadzorowanie policji śledczej w całym kraju.
- wydawanie instrukcji śledczych dla jednostek śledczych na niższym szczeblu.
Nadto powołano do życia Urzędy Śledcze, działające przy Komendach Wojewódzkich, które podlegały bezpośrednio pod Wydział IV KG i wydziały
bezpieczeństwa Urzędów Wojewódzkich. Naczelnicy tych urzędów, tak jak przed 1924 r. byli jednocześnie zastępcami komendantów wojewódzkich.
Urzędy Śledcze dzieliły się na dwa działy: polityczny (o czym niżej) i kryminalny, których szefowie byli zastępcami naczelnika urzędu.
Jednostki te nie zajmował się bezpośrednio prowadzeniem konkretnych śledztw, ale koordynowały i nadzorowały ich przebieg. Sprawowały także
nadzór nad ogólnym funkcjonowaniem służby śledczej w województwie.
W Komendach Powiatowych/Miejskich na mocy tego samego rozporządzenia powołano "wydziały śledcze", na których spoczywał główny ciężar prowadzenia
śledztw we współpracy i pod kontrolą sądów i prokuratury. W praktyce utworzono wydziały śledcze tylko w niektórych Komendach Powiatowych (32 na
terenie całego kraju) i w 9 Komendach Miejskich w największych polskich miastach. Spowodowane to było głównie koniecznością racjonalizacji
wysiłków i nakładów, wymuszoną przez skromne środki jakimi dysponowała policja. Oprócz tego w ramach pionu śledczego powoływano specjalne
oddziały do walki np.: z ukraińskimi nacjonalistami, komunistami, czy brygady "policji kobiecej" w dużych miastach (do walki z nierządem).
Taka struktura pionu śledczego policji utrzymała się aż do 1939 r.
Jeśli chodzi o wykrywalność przestępstw (podstawowy wskaźnik skuteczności policji), to należy uznać, że była ona "raczej wysoka", co przyznawano
nawet w czasach, gdy raczej niechętnie odnoszono się do osiągnięć II RP (17). Również w Międzynarodowej Komisji Policji Kryminalnej
("Interpol") polska policja była oceniania bardzo wysoko, jako "organ fachowy i sprawnie kierowany" (18).
powrót do początku.
Policja polityczna.
Pion polityczny w policji państwowej II RP, istniał niemalże od jej powstania (nie był zatem wytworem sanacji). Pierwszą jednostką odpowiedzialną
za tą formę działalności był tzw. Inspektorat DP ("Defensywy Politycznej", tak bowiem eufemistycznie określano działania o charakterze
politycznym, stąd też skrót "Defa") w Komendzie Głównej. "W terenie" działał on przez funkcjonariuszy policji śledczej, gdyż nie posiadała
własnych jednostek niższego rzędu.
Inspektorat przekształcony został następnie w Wydział IVD (będący częścią Wydziału IV KG), podlegający bezpośrednio komendantowi głównemu.
W poszczególnych Okręgowych Urzędach Śledczych powołano tzw. Ekspozytury IVD (podporządkowane Wydziałowi IVD w KG), najniższym zaś szczeblem tej
struktury były tzw. "agentury" rozlokowane w powiatach. Głównym przedmiotem zainteresowania tych jednostek były osoby i organizacje: "podejrzane
politycznie oraz ruchy polityczno - społeczne o charakterze antypaństwowym i wywrotowym" (19), a także szpiegostwo. Należy pamiętać,
że okres kiedy tworzono powyższe struktury, początek lat 20-tych, to czas walki o utrzymanie państwowości polskiej (przede wszystkim z Rosją
Radziecką, silnie wspieraną przez miejscowych bolszewików (20)).
Formacja powyższa działała w sposób tajny, jej funkcjonariusze byli nieumundurowani, zajmowali się głównie inwigilacją i śledzeniem określonych
wyżej środowisk, czynności wykonawcze (np.: aresztowania) należały głównie do "mundurowych", policjantów policji śledczej. Ekspozytury IV D
składały się z 3 referatów:
- informacyjno - sprawozdawczy,
- rejestracyjno - śledczy,
- administracyjno - prawny.
Dwa pierwsze nie istniały w społecznej świadomości, ich siedziby były tajne. Do nich należało prowadzenie działań inwigilacyjnych, jednakże
oficjalnie śledztwa w sprawach politycznych prowadził referat administracyjno - prawny. Obsada Ekspozytury IV D składała się z: naczelnika,
jego zastępcy, sekretarza, urzędników kancelaryjnych i funkcjonariuszy "służby zewnętrznej" (wywiadowców), współpracujących z konfidentami.
Ci ostatni działali niejawnie w środowiskach interesujących pion polityczny, pobierali wynagrodzenie od policji (21).
W 1923 r. zlikwidowano Wydział IV D i jego ekspozytury, próbując podporządkować pion polityczny organom administracji publicznej (wojewodom,
starostom). Powołano wtedy tzw. Służbę Informacyjną, funkcjonującą w ramach administracji rządowej. Próba ta jednak okazała się całkowicie
nieudana, co spowodowało powrót policji politycznej do struktur policyjnych. W kwietniu 1924 r. rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych
powołano do życia Wydział V KG, odpowiedzialny właśnie za policję polityczną.
Składał się z następujących działów:
- organizacyjno - personalnego,
- inspekcyjnego,
- ogólnoinformacyjnego,
- przestępczości, w jego obrębie wyróżniona zaś referaty odpowiadające za poszczególne "obszary zagrożenia":
a) komunistyczno - wywrotowy,
b) ukraiński,
c) rosyjski,
d) białorusko - litewski,
e) niemiecki,
f) żydowski,
g) czeski,
h) zawodowy,
i) prasowy,
j) związków i organizacji legalnych,
k) sekt religijnych.
Przy Komendach Okręgowych powstały wtedy Okręgowe Urzędy Policji Politycznej, zaś w powiatach i powiatach miejskich ekspozytury (oddziały) tych
urzędów. Cała ta struktura była utajniona, pracownicy pionu politycznego zaś oficjalnie należeli do służby śledczej.
W lipcu 1926 r. doszło do kolejnej reorganizacji - zlikwidowano Wydział V KG, i Okręgowe Urzędy Policji Politycznej oraz ich ekspozytury. Ich
dotychczasowe kompetencje rozdzielono pomiędzy Wydział IV KG, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i wojewodów. Należy tu zwrócić uwagę na to, że
formalnej likwidacji pionu politycznego dokonała sanacja, której (jako formacji dążącej do rozszerzenia kontroli nad życiem publicznym) policja
polityczna mogła być ze wszech miar przydatna. Likwidację odrębnego pionu policji politycznej, uzasadnia się to tym, że po 1924 r. miała ona
zbyt dużą autonomię w stosunku do "ogólnej" (22). Nowej władzy mogło też chodzić o to, aby przez takie posunięcie pozbyć się z tego
ważnego obszaru, wrogich jej, bądź "niepewnych" funkcjonariuszy.
Po 1926 r. za sprawy polityczne odpowiadał nowo powołany "referat do spraw specjalnych" Wydziału IV KG. Jego podstawowym zadaniem była
koordynacja i nadzór nad działaniami policji w zakresie zwalczania ruchów "antypaństwowych i wywrotowych". Działania bezpośrednio zwalczające
te ruchy prowadziły Urzędy Śledcze, referat ds. specjalnych tylko je koordynował, mógł jednak w "szczególnie ważnych" sytuacjach przejąć
bezpośrednie kierownictwo nad daną sprawą. Referat ten zajmował się także ewidencjonowaniem i rejestrowaniem przestępstw politycznych,
gromadzeniem danych na temat organizacji i poszczególnych osób (kartoteki), wydawaniem "Poufnego Przeglądu Inwigilacyjnego" itd. Na niższych
szczeblach za sprawy polityczne odpowiadały, jak to było powiedziane już wyżej, Urzędy Śledcze. Nastąpiło zatem połączenie policji śledczej
z polityczną. Taka struktura utrzymała się do końca istnienia II RP.
Należy podkreślić dużą skuteczność działań w zakresie policji politycznej w okresie sprawowania władzy przez obóz J. Piłsudskiego.
Przeprowadziła ona liczne aresztowania wśród ukraińskich nacjonalistów, polskiej skrajnej prawicy spod znaku Obozu Narodowo - Radykalnego czy
komunistów (np.: na skutek jej działania wielu przywódców powojennej Polski, przed wojną było "pensjonariuszami" zakładów karnych, dotyczy to
m.in.: W. Gomułki, B. Bieruta czy E. Ochaba). O wzrastającej aktywności policji politycznej świadczą też liczby. W 1924 r. za przestępstwa
przeciwko państwu (główny przedmiot zainteresowania pionu politycznego policji) skazano 294 osoby, w roku 1937 już 3755 osób (23)
(a każde skazanie musiało być poprzedzone wykryciem sprawcy przez policję).
Na uwagę zasługuje także kwestia stosunków pomiędzy pionem politycznym policji państwowej, a Oddziałem II Sztabu Generalnego (potem Głównego),
gdyż obie te formacje odpowiadały za kontrwywiad (zwalczanie szpiegostwa). W 1922 r. wydany został ściśle tajny okólnik ministra spraw
wewnętrznych, który rozdzielał kompetencje tych dwóch jednostek - zgodnie z nim Oddział II miał zajmować się tylko tymi zagadnieniami w
dziedzinie zwalczania szpiegostwa, które były bezpośrednio związane z wojskiem. Pomimo tych uzgodnień w latach 1924 - 26 dochodziło do ciągłych
sporów kompetencyjnych między tymi służbami. Po zamachu majowym całość spraw kontrwywiadowczych powierzono wojsku. W 1934 r. zostało zaś wydane
rozporządzenie Prezydenta RP o niektórych przestępstwach przeciwko bezpieczeństwu państwa, które zobowiązywało policję do ścisłego
współdziałania z Oddziałem II Sztabu Głównego w sprawach o charakterze szpiegowskim.
powrót do początku.
"Karzące ramię sanacji" - Policja w warunkach dyktatury.
Odpowiedź władzy na postulaty społeczeństwa. Kolumna do pacyfikacji demonstracji. Zdjęcie ze zbiorów Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie
Na zakończenie kilku uwag wymagają procesy, jakie zaszły w policji państwowej po 1926 r. Głównym postulatem marszałka Piłsudskiego, zarówno
przed, jak i po maju, było wzmocnienie państwa, poprzez m.in. wzmocnienie autorytetu aparatu władzy. Realizacja tego zamierzenia niejako siłą
rzeczy musiała doprowadzić do zwiększenia kompetencji, zakresu zadań i nakładów na policję państwową jako główny organ odpowiedzialny za
bezpieczeństwo "na froncie wewnętrznym", a co za tym idzie, musiało to spowodować ogólne umocnienie się pozycji tej formacji. Były to nie tylko
spodziewane, ale wręcz oczekiwane przez funkcjonariuszy policji24. Osoby te z reguły oczekiwały w związku z tym, również poprawy
swojego losu materialnego, który w borykającej się z liczny problemami gospodarczymi i innymi, pilniejszymi wydatkami, "przedmajowej"
Rzeczpospolitej, nie był zbyt świetlany.
Zamach majowy nie przyniósł od razu dużych zmian personalnych w policji państwowej, początkowo ograniczyły się one tylko do najwyższych
stanowisk - w listopadzie 1926 r. na stanowisku komendanta głównego Michała Borzęckiego zastąpił wywodzący się z armii płk szwolażerów Janusz
Jagrym - Maleszewski. "Czystki" (choć bynajmniej nie w stalinowskim tego słowa znaczeniu) rozpoczęły się dopiero w 1927 r. wymieniono 13 z 17
komendantów wojewódzkich i około połowy komendantów powiatowych.
W Policji dochodziło również do zmian różnego rodzaju. Władze sanacyjne wykazały się większą dbałością o wyszkolenie i wyposażenie policjantów.
Wprowadzono system permanentnego doszkalania i rotacji funkcjonariuszy (byli np.: przenoszeni z pracy śledczej do ogólnej, z dużych miast do
mniejszych i z powrotem, tak aby mogli poznać i jednocześnie zdobyć doświadczenie w różnych warunkach). Szkolenia obejmowały również
zapoznawanie się z nowymi metodami śledczymi, technikami ujawniania dowodów (daktyloskopia itd.). Poprawiono również wyposażenie policji w
środki i urządzenia niezbędne dla poprawnego wykonywania jej funkcji (broń, specjalistyczne laboratoria, psy policyjne itd.). Nie bez znaczenia
pozostało także polepszenie sytuacji materialnej funkcjonariuszy (wynagrodzeń), choć nadal pozostawało ono dalekie od oczekiwań. Warto również
podkreślić odciążenie policji od zadań, łączących się z wykonywaniem wielu drobnych, acz uciążliwych i czasochłonnych czynności (jak
utrzymywanie porządków na placach i targach, doprowadzanie "niepokornych" petentów do urzędów administracji publicznej itp.), co pozwalało jej
skoncentrować się na głównym obszarze działalności.
Trafne okazały się nadzieje na zwiększenie możliwości działania policji. Nastąpiło bowiem "rozszerzenie zakresu zadań przypisanych policji
państwowej, głównie z zakresu ochrony bezpieczeństwa publicznego, zgodnie z wymaganiami podyktowanymi przez dokonujące się w państwie przemiany
polityczne i ustrojowe"25. Z czasem przybierało to coraz większy zasięg, w 1934 r. po zamordowaniu przez ukraińskich nacjonalistów
zwierzchnika policji państwowej, ministra spraw wewnętrznych płk B. Pierackiego, Prezydent RP wydał rozporządzenie, na mocy którego osoby
"zagrażające bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu" miały być umieszczane w obozie odosobnienia w Berezie Kartuskiej. Teoretycznie decydujący
głos w sprawie umieszczenia danej osoby w tym obozie miał sędzia śledczy, jednak w praktyce rozstrzygali o tym funkcjonariusze policji i
urzędnicy administracji ogólnej (26). Zatem kompetencje policji państwowej zostały rozszerzone na obszar tradycyjnie zastrzeżony
dla władzy sądowniczej.
Zwiększyło się również zapotrzebowanie na "usługi" świadczone przez policję państwową. Brała ona udział w zwalczaniu akcji organizowanych przez
ukraińskich terrorystów na kresach, chłopskich strajków w latach 30., czy komunistów (o tym bardziej szczegółowo przy innym miejscu). Nie można
jednak zapominać, że tego rodzaju działania policja musiała podejmować także przed 1926 r. (wspomniane już wyżej zajścia w Krakowie w 1923 r.,
walki z Ukraińcami i sowieckimi dywersantami na początku lat 20.), tyle że w okresie rządów sanacji dochodziło do tego częściej.
W tym kontekście warto zająć się problemem apolityczności międzywojennej policji. Zgodnie z przepisami regulującymi jej działalność powinna być
ona jednostką całkowicie obojętną pod względem politycznym (np.: funkcjonariusze nie mogli być członkami stowarzyszeń i stronnictw politycznych,
nie mogli również uczestniczyć w demonstracjach, wiecach itd. o takim charakterze bez zgody przełożonych). Jak jednak ta "zadekretowana"
apolityczność miała się do rzeczywistości (w szczególności w okresie rządów sanacji)? Wg cytowanego już dr M. Maczyńskiego (27)
Komenda Główna policji państwowej zarówno w okresie przed jak i po maju 1926 r. starała się trzymać daleko od bieżącej walki politycznej.
Przejawem tego miał być m.in. to że prowadziła inwigilację (śledzenie, zbieranie materiałów itd.) wszystkich partii politycznych niezależnie od
prezentowanej przez nie ideologii, a wiec nie tylko partie opozycyjne, ale też prorządowe (jak BBWR) (28).
Należy jednak podkreślić, że zgodnie z prawem policja państwowa była zobowiązana do wykonywania poleceń administracji publicznej (po 1926 r.
kontrolowanej przez piłsudczyków), co powodowało, że musiała brać udział w zwalczaniu "przestępczości" politycznej, czyli przede wszystkim
nielegalnych organizacji politycznych (komuniści, ukraińscy i polscy nacjonaliści itd.). Jak już zaznaczyłem wyżej policja uczestniczyła także
w tłumieniu objawów niezadowolenia społecznego (strajki, manifestacje). We wszystkich tych działaniach policja wykazywała się dużą aktywnością i
zdecydowaniem (29).
Można bronić tezy, iż polska policja państwowa znalazła się w sytuacji podobnej do niemieckich sił zbrojnych okresu międzywojennego. "Ojciec"
Reichswehry (30) gen. H. von Seeckta, próbował zorganizować ją jako formację apolityczną, nie ingerującą, "nie mieszającą się" w
życie polityczne. W późniejszym okresie dyktatury i wojny wojsko (wtedy już pod nazwą Wehrmacht) realizowało zadania powierzone mu przez władze
(zadania o charakterze politycznym, jak np.: osławiony rozkaz Kommissarbefehl (31)).
Podobne zjawisko (chociaż na pewno nie tak drastyczne w skutkach) zaszło w przypadku polskiej policji państwowej. Założona przez prawo
apolityczność w rzeczywistości ustąpiła konieczności podporządkowania się rozkazom władz politycznych.
powrót do początku.
Następcą policji państwowej była tzw. "granatowa policja" (czyli złożona z Polaków formacja współodpowiedzialna za utrzymywanie porządku na
terenie Generalnego Gubernatorstwa, podporządkowana Niemcom), omówienie jej jednak wykracza poza zakres przedmiotowy tego serwisu.
Źródła:
Podstawową pozycją, jaka posłużyła mi do opracowania tego artykułu, była książka dr Marka Mączyńskiego z Katedry Prawa Samorządu Terytorialnego
UJ pt. "Policja Państwowa II Rzeczpospolitej. Organizacyjno prawne podstawy funkcjonowania", Wyższa Szkoła Biznesu National Loius University,
Kraków 1997. Osoby zainteresowane historią tej szlachetnej instytucji, odsyłam właśnie do niej.
Pozostała literatura:
1. J. Bardach, B. Leśniodorski, M. Pietrzak "Historia państwa i prawa polskiego" wyd. PWN, Warszawa 2004.
2. S. Włodyka w: F. Ryszka (red.) "Historia Państwa i prawa Polski" 1918-1939 cz. 2, Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1986.
3. D. Malec, J. Malec "Historia administracji i myśli administracyjnej" Wyd. UJ, Kraków 2003.
Dziękujemy kierownictwu Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie za udostępnienie i wyrażenienie zgody na publikację zdjęć zamieszczonych w
tym opracowaniu.
Przypisy:
1.Nieco tylko przekształcone słowa piosenki "Spytaj milicjanta" zespołu Dezerter.
2.Tego typu formacja występuje obecnie w Iranie.
3.M. Mączyński "Policja Państwowa II Rzeczpospolitej. Organizacyjno prawne podstawy funkcjonowania", Wyższa Szkoła Biznesu National Loius University, Kraków 1997, s. 15.
4.Więcej na ten temat patrz - link do artykułu "Jaka Polska"")
5.M. Mączyński "Policja Państwowa II Rzeczpospolitej. Organizacyjno prawne podstawy funkcjonowania", Wyższa Szkoła Biznesu National Loius University, Kraków 1997, s. 20.
6.tamże, s. 22.
7.P. Wieczorkiewicz w "Kto rządził Polską" wyd. Świat Książki, Warszawa 2007 s. 644.
8.M. Mączyński "Policja ...", s. 45.
9.tamże, s. 94.
10.J. Bardach, B. Leśniodorski, M. Pietrzak "Historia państwa i prawa polskiego" wyd. PWN, Warszawa 2004 r. s.524.
11.M. Mączyński "Policja ...", s. 130.
12."Podręcznik dla policji państwowej" cytowane za: M. Mączyński "Policja ..." s. 182.
13.Za wikipedia, hasło policja (http://pl.wikipedia.org/wiki/Policja).
14.J. Bardach, B. Leśniodorski, M. Pietrzak "Historia państwa i prawa polskiego", s. 523.
15.M. Mączyński "Policja ...", s. 133.
16.tamże "Policja ...", s. 183.
17.F. Ryszka (red.) "Historia Państwa i prawa Polski" 1918-1939 cz. 2, Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1986, s. 94. Książka ta zgodnie z duchem ówczesnych czasów pełna jest krytycyzmu wobec Polski przedwojennej.
18.M. Mączyński "Policja ...", s. 257.
19.tamże "Policja ...", s. 55.
20.Należy przypomnieć, że Komunistyczna Partia Polski, główny przedmiot zainteresowania Wydziału IV D, nie przebierał w środkach w walce z państwem - wystarczy przypomnieć zamach dokonany przez tzw. "wojskówkę" w warszawskiej Cytadeli.
21.M. Mączyński "Policja ...", s. 55.
22.tamże s. 60.
23.S. Włodyka w: F. Ryszka (red.) "Historia Państwa i prawa Polski" 1918-1939 cz. 2, Państwowe Wydawnictwo Naukowe Warszawa 1986, s. 104.
24.tak M. Mączyński "Policja ...", s. 72.
25.M. Mączyński "Policja ...", s. 74.
26.J. Bardach, B. Leśniodorski, M. Pietrzak "Historia państwa i prawa polskiego", s.524.
27.M. Mączyński "Policja ...", s. 188.
28.tamże, s. 188.
29.tamże, s. 257 i 259.
30.Siły zbrojne Republiki Weimarskiej.
31.W największym uproszczeniu nakazywał on natychmiastowe rozstrzeliwanie pojmanych radzieckich komisarzy politycznych przez jednostki Wehrmachtu, bez jakiejkolwiek formy procesu, czy udowadniania przestępstw.
powrót do spisu treści
|